Leon Adamczak > Recent Status Updates

Dobre to było

Totalnie moje klimaty i fajowo się czyta

Smutne, że nie ma tam kotów

Ciekawe, ciekawe. Lubię klimaty przetrwania czy to w postapo, czy battle royale czy w innych gatunkach.

Kurde mam mocno mieszane uczucia

"Jesteś daleko, ale zawsze przed snem dotykam meteorytu, który mi podarowałaś. Czuję dzięki temu nieskończoność przestrzeni i głębinę czasu."

"Jesteś częścią mojej duszy i gdybym chciał Cię stamtąd wyrwać, musiałbym zniszczyć samego siebie."

"Jeśli to coś, co chcę dać światu, nie ujawni się przed moją śmiercią, narodzę się znów i rodzić się będę tyle razy, ile trzeba będzie - aż zdołam to wyrazić."

"- Co robisz?
- Patrzę na pola - odparł mężczyzna.
- A co robisz poza tym? - dociekałem.
- Czyż to nie wystarczy, aby zrozumieć, na czym polega sens życia? - odpowiedział ów człowiek, którego uważano za szaleńca."

"Jestem zmęczony próbami zrozumienia innych ludzi. Interesują mnie tylko w szerszym aspekcie, jako część wszechświata. Owszem, pochlebia mi, że mnie lubią, ale nie chcę być niczyją własnością."

"Teraz marzę tylko, aby odnaleźć właściwą formę, by wyrazić myśli."

"Byłoby nieskończenie lepiej, gdybym znalazł w sobie dość odwagi, żeby wyrazić swój ból istnienia. Cierpiałem w milczeniu, a milczenie czasem sprawia, że nasz ból jest dotkliwszy."

"Zazwyczaj sprawiały mi radość pochwały dla mojej pracy, ale teraz mnie zasmucają, bo każde słowo uznania uświadamia mi, ilu rzeczy jeszcze nie dokonałem. Chciałbym, aby kochano mnie za to, czego jeszcze nie zrobiłem."

"Kocham Cię całym sobą. Jestem przepełniony miłością do Ciebie od koniuszków włosów aż po czubki palców."

"Gdy tworzę, pragnę, aby widz pomyślał: Istnieją inne światy, ciche, odległe, samotne, gdzie życie ukazuje się z całą swoją mocą."

"Iluż ludzi umiera co dzień, nie mając nikogo, kto by ich pokochał."

" - [...] Co ty chciałabyś usłyszeć od chłopaka, gdyby próbował cię poderwać?
- W ogóle nie chciałabym nic słyszeć. Miłość powinna rozkwitać spontanicznie, w czasie walki na statku pirackim, w ogniu bitwy, na czarnych koniach pędzących gościńcem w bezgwiezdną noc."

"- Klimsza mówił, że podobno lubisz starocie.
- Starocie? [...] A, mówisz o zabytkach. Owszem, bardzo lubię.
- I przeszłość, i wszystko, co się z nią wiąże?
- Tak. - Tu była już odrobinę ostrożniejsza, bo zdecydowanie nie wszystko w przeszłości jej się podobało, uznała jednak, że to nie pora na rozmowę o wyzysku chłopów czy wojnach religijnych."

Czytując to, czuję się jak Gwizdołap w Fudge'u.

Też snuję się dookoła, nie pamiętam jak znalazłem się w tym miejscu i znam jedynie jakieś skrawki.

Nie wiem

Szperaczka jest cool

Nie mam pojęcia co się tutaj dzieje

Przed oczami mam Gwiazdołapa w Morsie

Spaaać

Co tu się wydarzyło i jakim sposobem zaraz skończę tę książkę?

"Ninie chciało się płakać na samą myśl, że ma przed sobą dziesięć godzin pracy."

Tak bardzo ja przed każdą zmianą w pracy

"Możesz nazywać mnie porucznikiem Gołębiem. Zaraz sobie porozmawiamy."

Jak to już koniec

Dzieje się, oj dzieje...

Oh god... naprawdę mi się to podoba