Leon Adamczak > Recent Status Updates

Ja pierdole co się tutaj dzieje xd

"Idę do kibla i za­czy­nam srać. Suche gówno jed­nak utyka mi w dupie; muszę długo sie­dzieć, cze­ka­jąc, aż się od­cze­pi, i sły­szę, że w po­ko­ju jest nie­zręcz­na cisza."

Collab Sandersona i Mikołaja Marceli😳

"Dali­nar pod­szedł do Meli, która stała obok in­ne­go ze sto­łów."

Jakby stała na stole to byłaby brukselką...

Dzieje się i to jak...

"– Po­dróż ponad celem, ty sukin­synu."

🥺💔
"Uśmie­chał się, bo choć było źle, nie­które rze­czy wciąż były dobre."

Coś mi to przypomina...

"Wasz pry­mi­tywny raj jest ska­zany na za­gła­dę. Naj­lep­szym, co może­cie zro­bić, jest wy­szko­le­nie żoł­nie­rzy, prze­ćwi­cze­nie wyko­rzy­sta­nia te­re­nu na waszą ko­rzyść i przy­go­to­wa­nie do uzy­ska­nia po­rząd­nych form. Nie macie wy­bo­ru wol­no­ści, [...]. Jedy­nie któ­rego pana słu­chać."

O, jest i pewna broń, która KUŹWA WIEM CO ZROBI PRZEZ JEBANY SPOILER

Dzięki Pinterest serio...

God czemu tak wolno mi się to czyta

Te nowelke czyta mi się lepiej niż dawcę przysięgi

Wiązania trochę kojarzą mi się z używaniem sprzętu do trójwymiarowego manewru z AoTa

"Ado­lin wy­ce­lo­wał w Ka­la­di­na sze­ro­kie Ostrze Od­pry­sku za­koń­czo­ne ha­kiem."

Xddddd tłumacz pojebał imiona ale i tak śmieszy

Kocham gadające miecze.

Teraz to jeszcze bardziej jest mi żal parshmenów...

"– Mia­łam prze­czu­cie, że sobie po­ra­dzisz."

Sam? Z nałogiem i żałobą, którą próbował zapić? No jak to ma być realne proszę ja was xdd

Opisywanie alkoholika w taki sposób jest bardzo słabe... Zupełnie nie brzmi to wiarygodnie niestety.

Czyżby kolejni worldhopperzy?

No wreszcie się dzieje!

Lazur brzmi jak doskonała przykrywka dla herolda...

"He­do­nizm nigdy nie był przy­jem­no­ścią, wręcz prze­ciw­nie."

Arystyp by się kłócił

Zabiliście pewnego typka więc w akcie zemsty wybijemy całą waszą rasę. Co z tego że zamordowaliśmy waszych przywódców a waszych krewniaków uczyniliśmy niewolnikami. Przecież nie potrafią samodzielnie myśleć, więc są idealnymi poddanymi. Buntujecie się przeciwko nam?? Sięgacie po moce by uratować siebie i swoje rodziny? Hurr durr zmieciemy was z powierzchni Rosharu.

: (((

HA, WIEDZIAŁEM!

Poza tym mamy trochę akcji po nudzie.

Wzór jako przyzwoitka xdd

"Ojcze Burz. Jego życie ro­bi­ło się coraz dziw­niej­sze. Pró­bo­wał – bez­sku­tecz­nie – po­zbyć się z głowy wizji, jak leży w łóżku z ko­bie­tą, a Syl sie­dzi na wez­gło­wiu i wy­krzy­ku­je za­chę­ty i po­ra­dy..."

Czemu prolog się powtarza z rozdziałem ze słów światłości...

Zagadki, morderstwa, szyfry... normalnie burzowy kryminał. Brakuje jedynie lewitującego Sherlocka Holmesa pykającego fajkę.

Boże jak ta książka jest lekka w porównaniu do Słów Światłości.

Nie mam tancerki krawędzi a Legimi mi się skończyło więc jej pora nadejdzie później.

Na takie emocje czekałem!

Cudowny duet xddd

Robi się coraz ciekawiej!

"Je­steś dziś zi­ry­to­wa­ny, przy­znał sam przed sobą. Cza­sem tak się dzia­ło, szcze­gól­nie gdy niebo było za­chmu­rzo­ne. Ale czy oni mu­sie­li ema­no­wać taką mdlą­cą ra­do­ścią?"

Och znam to...