Gabs 🫧 > Recent Status Updates

mimo tego, że książka jest przyjemniejsza od pierwszej części, to nie mam ochoty jej czytać - romans Liny i Nasha jest tak rozwleczony (a jednocześnie natychmiastowy, o ironio), że kiedy już w końcu się zbliżyli do siebie, to się zrobiło to wszystko nudne i monotematyczne; co gorsza, mam wrażenie, że autorce również, bo widać to po tekście. coś tutaj mocno nie zagrało :(

co ja tutaj robię i czemu mi się to względnie podoba

jak mi się to podoba! ale minus za lekkie rozciągnięcie fabuły ;(

Leczenie zębów byłoby cudowne gdyby to tak wyglądało też w naszym świecie 🤡

Rozkosznie ciemna i mroczna baśń w koncepcji Angeli Carter, gdzie to księżniczka jest swoim wybawieniem (a przynajmniej na to się zapowiada hihi)

Nash 🥺

I need coffee in an IV!!

Jeanie mega przypomina Lorelei, a Logan jest miksem Luke’a, Jacksona i oczywiście Logana z Gilmore Girls! Co prawda trochę za szybko się tutaj jedna rzecz dzieje, jednocześnie będąc rozciągniętą w nieskończoność (to w ogóle możliwe?), ale jest przyjemnie :) minusik za słabą korektę tho

✨wytarabaniliśmy się✨
wow hello gwara którą serio znam

✨zawodowy pogromca wagin✨

- Stef jest super
- nie uważam, że jedenastolatka powinna już farbować włosy, czy odzywać się tak jak się odzywa w tej książce 🤡 podobnie jak nie powinni tak się zachowywać trzydziestolatkowie (czy ile oni mają tam lat); proporcje zachowania do wieku są bardzo zachwiane, ale jak na razie jest dość przyjemnie, chociaż Knox mógłby spuścić z tonu i się zdecydować, co tak naprawdę chce 🤡

te opowiadania są tak nierówne jak ściany w PRL-owskich budynkach

Jak mnie ta Naomi wkurza swoją sztywnością 😭 weź już wyrzygaj ten kij co połknęłaś, bo naprawdę nie da się tego słuchać

Nadal nie wiem jeszcze, dokąd to wszystko zmierza, ale słucha się całkiem przyjemnie. Głos i ton lektorki idealnie oddaje sztywność Naomi 🙃

What in Wiedźmin is that

Also, strasznie dużo tutaj nawiązań do Wampirzego Cesarstwa, Dworów, Podróży ludzi Księgi i takich sztampowych przygodówek

Also v2, główna bohaterka jest zwyczajnie głupia

Tylko nie „pieśniarz cieni”, który nie ma już rodziców, a ojciec traktował go jak gowno 😂 Azriel, czy to ty się tutaj zgubiłeś? XDD + mruczenie i postawa jest typowo Rhysandowa, koszmarna jest ta kalka XDD

Główna bohaterka jest głupia jak nie wiem, a ten mroczny elf jest po prostu kalką chłopaków Sarah J Maas XDD

Nie mówię, że jest zła, ale mówię, że jest wkurzająca główna bohaterka :) i przyznaję, drażni mnie to, że autorka próbuje kopiować „Cud, Miód, Malinę” :>

When in doubt, read Koźlaczki

AAAAAAAAAA AELIN REFERENCE ❤️

szkoda tylko, że Mortka tego nie tłumaczył, tak jak Szklanego Tronu, bo wtedy byłoby piękne kółeczko wzajemnych zależności 🥹 ale i tak piszczałam jak to zobaczyłam haha

Kurwa kto to tłumaczył i poprawiał 😡 „zanimbyś”, „nie baletowy”, „chłopaki się wściekły, kiedy o tym usłyszały”, „-Włożyłbym ci fakersa. / Już taki nagrzany.”
Kurde, rozumiem problemy z językiem czy trudność tłumaczenia, ale to albo nie brzmi po polsku, albo tłumaczka tworzy słowa/związki/wyrażenia, które nie istnieją i na dodatek nie zna angielskich phrasali, masakra

„Drażniła językiem jego stwardniały pączek [sutek]”
„Przebiegła paznokciami całą długość jego imponującej kolumny i wróciła do jej podstawy”
„Z jękiem wystrzelił ostatni ładunek”

Kurwa to tylko trzy strony, co to kurwa za wyrażenia XDD ja już kwiczę i płaczę ze śmiechu, to jest tak koszmarne tłumaczenie XDD

Jak na ten moment, historia jest nijaka. Ale za to tłumaczenie, zrobione po najmniejszej linii oporu, doprowadza mnie do białej gorączki.

Do historii nic nie mam, ale do tłumaczki? Matko jedyna, trzeba było się trzymać książek dla dzieci. Zero wyczucia, zero łatwości, zero zrozumienia slangu… „przyjdź ASAP, pls. Moi rodzice mnie grillują”? Bitch please.

Mortka może i walił literówki gdzie popadnie w poprzedniej części, ale jego teksty dało się czytać z przyjemnością. Give me my Mortka back 😡

FUCKIN HELL CO SIE DZIEJE SJM U CRAZY BITCH

AAAAAARGH PANIE MORTKA TE JEDNOROŻCE LEPIEJ BY BRZMIAŁY BEZ PRZETŁUMACZONYCH IMION 😭

daje mi to porządny vibe „Złodzieja Dusz” Jadowskiej, I love it

daje mi to porządny vibe „Złodzieja Dusz” Jadowskiej, I love it

Śmierdzi wattpadem pisanym przez 15latkę, te „żarciki” naprawdę nikogo nie bawią a jedynie infantylizują niepotrzebnie książkę

Na SZEŚĆ wypowiedzi było OSIEM zdań wykrzyknikowych, które wybrzmiałyby tak samo, gdyby miały zwyczajne kropki. A to tylko ta strona! Tego jest więcej! W najbardziej niepotrzebnych miejscach! Przez co wypowiedzi brzmią, jakby pisał/mówił je przedszkolak! 🫠

Ludzie, Sarah/tłumacze, czyja to radosna twórczość? 🫠🫠

Jeszcze raz zobaczę słowo „ujeżdżać” i oszaleje ;-; naprawdę myślałam, że te wszystkie plotki o ilości spicy scen to czyste wyolbrzymienie ale holy fuck ileż można, 300 stron książki i fabuły poza pieprzeniem się BRAK