Veronica - I need a husband, to have a fancy last name > Recent Status Updates

czy to nawiązanie do Makbeta? 👀

Okay... Ngl, I gasped.

Yummy, aż poczułam zapach przypalania różnych tkanek podczas operacji 😩

Iks de?
Tak to jest jak się trzymasz jakkolwiek z typem co ma na imię Bassander 🙄

Hihi

Kocham jak ta książka randomowo zaczyna jakieś głębokie wywody na różne tematy (albo pseudogłębokie - I'm sorry, nie mogę się pozbierać po tamtym narzekaniu na medycynę estetyczną i tym podobne). To jest tak randomowe (albo raczej melodramatyczne, jak Hadrian)

Hihi "nic dwa razy się nie zdarza
i nie zdarzy..."
(tbh taki się nastrój zrobił, że czekałam na tekst "żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy..." i wgl)
😩

Oh well... To kiedy będzie jakiś wybuch czy coś? I'm waiting

ej noo... leave my bby wyłącznik 😭😭😭

Waaait for me, I'm comiiin'

Damn. Prawie byłoby złamanie blow out, którego nienawidzę 🤪

Okej muszę się do czegoś przyczepić. Wkurza mnie to ciągłe: czarniejszy od czerni, bielszy niż biel like... Mam wrażenie, że za każdym razem jak jest opisywany kolor czegoś to autor używa tych samych sformułowań i to jest bardzo dziwne. (nawet bardziej irytujące niż wspominanie ile ktos ma stóp wysokości gdzie ja nie umiem w stopy 😩)

Okej. Mózg mi wybuchł. I'm done.

Penelope why u know I'm too shy and terrified...

XDDDD I CAN'T. WSPOMNIALAM KARTEZJUSZA A DOSLOWNIE KILKA ZDAN PÓŹNIEJ "Myślimy, więc jesteśmy"
Boże. I swear to god, że tego nie widziałam jak pisałam wcześniejszy komentarz

Eee... Kartezjusz twierdził, że w szyszynce. We can talk about it, znam całą historię 😌

Randomowa myśl nr idk który: z tego byłaby dobra gra. I mean... Np taki trochę boss fight z tą maszyną byłby zajebisty (tho idk czemu mój mózg zaczyna wspominać prince of persia the two thrones jak o tym pomyślałam XD)

Może zapros najpierw na kawę... Co to ma być? Randka z tindera? Hold your horses kolego

XDDDD what in draw me like one of your french girls is happening 😭
I can't

I'm sorry czytam "te dzieci" i w mojej głowie są tylko te idiotyczne banery "gdzie są te dzieci?" i nie umiem brać tego na poważnie

Chciałam się ekscytować, że okładka ma teraz sens ale zapomniałam, że ta polska jest inna od oryginalnej 😩 Boże. Serio. To powinno być nielegalne żeby tak skrzywdzić dobrą książkę.
A mogło być tak pięknie z okładką z Kharnem Sagarą 😭😭😭

XDD POV bycie studentem na klinikach: "Wszyscy czekamy tutaj już długo. Nieumierajacy posyła po nas golema, kiedy mu się żywnie podoba. A podoba mu się przede wszystkim nasze czekanie"

I think u mean nowotwór... Chyba, że wg ciebie tylko raki występują... Ale no ok 🙄

Gołębia pierś? XD
U mean kurza klatka piersiowa?

💀💀💀 Chill drama queen
It's not that deep... Nie róbmy z zabiegów medycyny estetycznej nie wiadomo czego... Jeesus. Co za tyrada na 2 strony. I'm sorry ale tu akurat autor poleciał

😩 A mogło być tak pięknie i byłby rozdział 20 na 200 stronie. But nooo 😤

Oj 😬

Ah shit, here we go again.
Love it, że tłumacz nie potrafi tłumaczyć przekleństw. Honey. Wystarczyło napisać kurde i by było okej i by to miało jakikolwiek sens wtedy 🙄

AHA. Czyli znasz statystykę ale masz problem z nazwaniem człowieka zwierzęciem? Wtf. I'm sorry Hadrian, ale to akurat jest żałosne.

Ejejej. Ja wtedy żartowałam z tym sosem z dziećmi 😭 to było tylko skojarzenie z zamawianiem pizzy. I didn't want to czytać o tym na poważnie...