Veronica - I need a husband, to have a fancy last name > Recent Status Updates

Nie no serio. Still nie wiem czy to moja wina czy nie. Ale kurde tak mnie to męczy. To jest po prostu tekst o wszystkim i niczym. I tbh mam gdzieś co się dzieje z tymi postaciami. Jak to skończę to się popłacze ze szczęścia.
Kurde gdyby nie to, że jest normalnie napisane to porownalabym to do lamory. Mam taki sam poziom zaangażowania. Czyli równy 0.

Eh? Idk czy to ja jestem problemem bo mnie głowa boli czy ta książka jest nudna...
I mean. Jest dobrze napisana i niby się dużo dzieje ale... Meh. Couldn't care less. Mogliby wszyscy zginąć i wgl bym nie zareagowała (tym bardziej, że tbh nawet nie wiem kim są bo już mało co pamiętam z 1 tomu 😬)

XD czy rozdział "poniedziałkowy klub zbrodni" to nawiązanie do "czwartkowy klub zbrodni"??? 👀

U mean cell block tango? Girlie. Wtf. Ja wiem, że jesteśmy w Polsce ale Tango Morderczyń? Yikes. Już miałam się cieszyć, że ktoś docenia musicale w książce a tu takie coś... To tak jakby napisać: Słuchałam Po prostu mężczyzny z Epic the musical czy coś w tym stylu 💀
Fuj.
I'm sorry. Nienawidzę tłumaczenia takich rzeczy. It should be illegal.

Ja do tego wrócę, I swear. Ale póki co jak wiem co się wydarzy to mi to psuje zabawę 😩

Db. Duck it. Bawię się świetnie (tho bawiłabym się jednak lepiej gdybym nie obejrzała 1 sezonu expanse z mamą i nie wiedziała co się wydarzy... tak to kinda mam ochotę zrobić skip do najlepszych części).
Anyways moje skupienie jest żałosne i myślę tylko o rysowaniu pewnego kardiologa do kalendarza 🤭 (Wink wink dla tych którzy wiedzą o co chodzi... Pójdę do piekła za to co stworzę)

A co to za atakowanie mnie niemieckim? I tak mam dzisiaj problemy ze skupieniem 😩

"Nerwy w głębi oczodołów wrzasnął od potężnego ciężaru gałek ocznych" Huh. That's new. I mean nienawidzę okulistyki i finalnie chyba nic z niej nie umiem, ale jestem przekonana, że nerwy tam nie wrzeszczą... I mean zacznijmy od tego, że niezależnie od lokalizacji (chciałam napisać okolizacjj. brawa dla mnie.) nerwy nie wrzeszczą

Valka what are u doing here? Książki ci się pomyliły, honey

Omg ona ma 2 metry wzrostu. Thank god. Wysokie kobiety. It's all I need 😩 (stop niskim postaciom w książkach czy coś XD, tall lives matter ✊)

Chyba dorastam bo znowu sięgam po sci-fi... 💀
Gdzie jest moje dzieciństwo w wieku 23 lat? I want it back 😭

Wow to tak jak z medycyną 🤪
Wydaje ci się że coś rozumiesz a potem świat ci dowala ciągle nowe informacje i już nie jest tak fajnie
Damn.
Crazy.

"Chromosomy poszarpane" XD
Kocham

Everyone give it up for america's favorite fighting frenchman... ✨lafayette✨

💀 Ta książka tak mi zryła mózg, że moją pierwszą reakcją było kurde zaśmianie się. I'm-...
Co tu się odwala

Chyba brakuje mi słońca, bo książki które ostatnio czytam ciągle o nim wspominają 😩

Wait. Hear me out.

Tak wygląda Carolyn ciągnąca na sznurówce Davida. Nikt mi nie wmówi, że jest inaczej.

"To na tych cichych trzeba najbardziej uważać" 💀
I swear że jestem niegroźna. No chyba że ktos jest prowadzącym, który mi jakoś podpadł... Then...👀 (az mam ochotę wrócić do rysowania 🤭)

Well... Ale technically nie złamała primum non nocere...
Just saying 🤷

I niech mi ktos powie ze psy są lepsze od kotow...

XD. Sure. Prezydent odbierający telefon jest jak: Tu prezydent 🫡
A ja odbieram telefon i mówię: tu student debil 🤪✌️


(I mean idk, może prezydenci tak robią, nie rozmawiałam z nimi. Tho to brzmi idiotyczne. Jakby chociaż dodał nazwisko to by wyszło lepiej 😩)

Idk co brał autor jak to pisał ale musiało być mocne
Jakby...
Choćby rozdział "Pół chujotony kłamliwych kłamstw" mnie totalnie rozwalił (myślałam, że uncle Rick ciekawie nazywa swoje rozdziały ale apparently ma konkurencję) 😭

Hihi... The Virginians emerge with the nation's capital
And here's the pièce de résistance
(sorry not sorry my brain is a mess)

Milczący? Imperator? Co do suneater'a się tu odwala 😩

Huh? A co z pieskiem? Mogę nie być fanką psów ale no come on...
:(((

XD? Brak płuc jest tu chyba najmniejszym problemem w tym przypadku. Ja bym raczej zaczęła od faktu, że typ nie ma krtani więc płuca mógłby sobie wsadzić (no chyba, że by się nauczył tej mowy bekającej czy jak to tam było. idk. nie lubię laryngologii)

XD
durne trochę ale enjoyable (tho każdy ma jakiś problem ze sobą i chyba im coś na mózgi uciska...)

Skoro czytałam coś bardziej... ambitnego (?) to I guess, że it's my time żeby wrócić na chwilę do czegoś prostszego 😌

SAY WHAT NOW?