Bywa, że autor, a za nim i redaktor, popełni błąd. Autor też człowiek, nie może znać się na wszystkim, a research i konsultacje nie zawsze wystarczają. Jeżeli tekst z błędem trafi na fachowca w danej dziedzinie, to fachowiec przyśle e-mail do autora i zwróci mu uwagę na pomyłkę. Ostatecznie umieści krótką notkę na forum lub stronie autora, by inni wiedzieli, co jest nie tak. Jeżeli jednak tekst trafi na niedowartościowanego maniaka, to zaowocuje przypominającą krucjatę dyskusją o fundamentalnej różnicy między śrubą a wkrętem. (więcej w grudniowym wydaniu Nowej Fantastyki…)
Published on November 30, 2011 12:41