Rz�d nie chce pom�c? Trzy kowbojskie pomys�y na uwolnienie ofiar polis likwidacyjnych

Posiadacze polis inwestycyjnych wci�� czekaj� na systemowe rozwi�zania dotycz�ce plan�w systematycznego inwestowania, w kt�rych zostali "uwi�zieni". Dzi� bowiem - cho� tzw. op�aty likwidacyjne, nie pozwalaj�ce wycofa� si� ze �le zarz�dzanego planu inwestycyjnego, s� przez s�dy do�� powszechnie uniewa�niane - polityka firm ubezpieczeniowych wobec klient�w jest prowadzona wed�ug zasady "od Sasa do lasa". Aegon zapowiedzia�, �e ka�dy klient, kt�ry zwr�ci si� z ��daniem "uwolnienia", b�dzie m�g� odej�� bez p�acenia odst�pnego. Inne firmy czasem uwzgl�dniaj� reklamacje klient�w, a czasem odsy�aj� ich z kwitkiem, zmuszaj�c do zap�acenia op�aty likwidacyjnej. A tym samym do walki o jej zwrot w s�dzie (co zwykle jest zwyk�� gr� na czas, bo po wyroku pierwszej instancji, korzystnym dla klienta, firma nawet si� nie odwo�uje). S� te� przypadki, w kt�rych firmy ubezpieczeniowe proponuj� klientowi zwrot jakiego� procentu op�aty likwidacyjnej, a potem - kiedy p�jdzie do s�du - klient, niejako "za kar�", dostaje ofert� ugody na ni�szym poziomie. Panuje ogromne zamieszanie, kt�rego wynikiem jest to, �e najlepiej na sporze o polisy inwestycyjne zarabiaj� prawnicy.



Czy to musi tak wygl�da�? Ano nie musi, bo gdyby firmy ubezpieczeniowe, dzia�aj�ce pod parasolem Polskiej Izby Ubezpiecze�, wypracowa�y jaki� standard przyzwoitego zachowania, to z jednej strony zosta�oby z nich zdj�te odium hochsztapler�w i manipulant�w, a z drugiej strony mo�e �atwiej by�oby odbudowa� zaufanie klient�w do plan�w oszcz�dzania. Bo zak�adam, �e na ko�cu tej drogi s� jednak na tyle niskoprowizyjne plany inwestycyjne, atrakcyjne dla klient�w i sprzedawane przez internet lub przez mniej pazernych, ni� do tej pory, agent�w, �e nikt nie b�dzie chcia� z nich ucieka�. W t� stron� powinny i�� firmy ubezpieczeniowe, a nie w stron� kombinowania jak by tu klienta zniech�ci� do ucieczki metodami "terrorystycznymi", czyli szanta�em typu: "bierz tyle, ile dajemy, albo nie dostaniesz nic". Co w takiej sytuacji zrobi�? Oczywi�cie mo�na wynaj�� prawnika i i�� do s�du, maj�c du�� szans� na wywalczenie 100% op�aty likwidacyjnej razem z odsetkami. Ale wtedy trzeba zap�aci� prawnikowi. A je�li nie masz na to ochoty? Tutaj kilka rad o tym co zrobi� z trefn� polis�.



Firmy ubezpieczeniowe nie kwapi�y si� do dzia�ania, wi�c do gry mia�a wej�� ustawa, kt�ra dawa�aby mo�liwo�� wycofania si� z toksycznej polisy bez koszt�w. Niestety, lobby ubezpieczeniowe wywalczy�o wykre�lenie z projektu ustawy zapis�w dotycz�cych ju� istniej�cych polis. Zasady dotycz�ce nowo zawieranych um�w b�d� bardzo restrykcyjne: wi�ksze obowi�zki informacyjne dla firm sprzedaj�cych plany inwestycyjne, konieczno�� przeprowadzenia analizy potrzeb klienta takiej samej, jak przy zakupie akcji lub funduszy inwestycyjnych (m�wi o tym unijna dyrektywa MIFiD), mo�liwo�� wycofania si� klienta z umowy przez rok (gdyby zorientowa� si�, �e polisa inwestycyjna to nie jest to, czego potrzebowa�), obowi�zek ratalnego wynagradzania agenta, kt�ry sprzeda� polis�. No, jest tego sporo i tylko szkoda, �e to dopiero projekt. I �e mo�liwo�� wycofania si� z umowy nie obejmie obecnych posiadaczy polis.



Co z zamian dla "starych" klient�w, o kt�rych ani prawo, ani instytucje nadzorcze i broni�ce praw konsument�w nie zadba�y? Ministerstwo Finans�w ma podobno nowy pomys�: �eby da� nowe kompetencje Rzecznikowi Ubezpieczonych. Mianowicie mia�by on prowadzi� co� w rodzaju post�powania arbitra�owego, w kt�rym firma ubezpieczeniowa mia�aby obowi�zek uczestniczy�. Oczywi�cie, s�dy arbitra�owe to �adna nowo��, ale firmy ubezpieczeniowe rzadko zgadzaj� si� na taki tryb rozwi�zywania konflikt�w, bo to zmniejsza ich szanse na ogolenie klienta. Teraz musia�yby si� zgodzi� na uczestnictwo w arbitra�u, a je�liby odm�wi�y, to dokument o takiej odmowie by�by do��czany do akt sprawy w post�powaniu przed s�dem cywilnym (o ile sprawa potem by tam trafi�a). I s�d m�g�by wzi�� je pod uwag�, jako okoliczno�� obci��aj�c� ubezpieczyciela.



To na razie tylko pomys� i to chyba jeden z kilku, ale ju� widz�, �e mi si� niespecjalnie podoba. Po pierwsze: "obowi�zkowy arbitra�" prowadzony przez instytucj� zaanga�owan� do tej pory po stronie klienta nie b�dzie nigdy mia� autorytetu takiego, jak prawdziwie niezale�ny s�d arbitra�owy. A je�li b�dzie mo�na podwa�y� jego bezstronno��, to jego rola w rozstrzyganiu spor�w nie b�dzie du�a. By� mo�e tego rodzaju "obowi�zkowy arbitra�" powinien by� ulokowany przy jakim� niezale�nym organie? A mo�e trzeba by�oby da� swobod� wyboru jednego z istniej�cych s�d�w arbitra�owych? Po drugie: je�li firmy ubezpieczeniowe dzi� maj� w nosie zapisy rejestru klauzul niedozwolonych UOKiK, to b�d� te� mia�y w nosie obowi�zek uczestnictwa w arbitra�u. Te ch�opaki nie maj� ju� nic do stracenia.



Wydaje mi si�, �e ten pomys� to pr�ba uspokojenia sumie� przez urz�dnik�w, a nie koncept, kt�ry mo�e realnie u�atwi� �ycie posiadaczom polis. Ja to bym ustawi� inaczej. Po pierwsze: spraw� by "za�atwi�o" uporz�dkowanie kwestii rejestru klauzul niedozwolonych . Dop�ki klauzule nie b�d� uporz�dkowane, posegregowane, �atwo weryfikowalne, a firma "B" b�dzie twierdzi�a, �e klauzula pochodz�ca z um�w zawieranych z klientami przez firm� "A" jej nie obowi�zuje - nie b�dzie dobrze. Po drugie: powinna by� jednak ustawa, kt�ra zobowi�za�aby firmy ubezpieczeniowe do umo�liwienia ka�demu klientowi zerwania umowy za darmo, bez konsekwencji. Nie ma w�tpliwo�ci, �e op�aty likwidacyjne w wysoko�ci do 100% wp�aconych przez klienta kwot, pobierane niezale�nie od koszt�w ponoszonych rzeczywi�cie przez firmy ubezpieczeniowe lub te� w wyniku sztucznego "pompowania" tych koszt�w (np. hojnego op�acania agent�w) to bandytyzm i rozb�j w bia�y dzie�.



Nadziej� na pomaganie klientom w unikaniu k�opotliwej i kosztownej drogi s�dowej widz� te� w trzecim instrumencie: drako�skich karach UOKiK, kt�re powinny by� warunkowe, uzale�nione od tego w jaki spos�b firma b�dzie si� w sprawie op�at likwidacyjnych zachowywa�a wobec klient�w. UOKiK ju� zacz�� ostre strzelanie i mam nadziej�, �e ma jeszcze amunicj�. Jest to, niestety, rozwi�zanie kowbojskie, ale afera z polisami inwestycyjnymi nale�y do takiej kategorii wagowej, �e nie ma si� co pie�ci�. Pa�stwo, instytucje maj�ce chroni� konsumenta, nadz�r finansowy wsp�lnie doprowadzi�y to tego, �e powsta�a patologia, kt�rej konsekwencje ponosz� miliony podatnik�w. Tak by� nie powinno. Tworzenie prawa dzia�aj�cego wstecz zawsze jest jako�-tam ryzykowne (mo�e je zakwestionowa� Trybuna� Konstytucyjny) i dwuznaczne moralnie, ale uwa�am, �e w przypadku tego megaprzekr�tu, jakim s� op�aty likwidacyjne, nie ma ju� innego wyj�cia. Niestety, niekt�re polisy s� tak sprytnie zrobione, �e op�aty likwidacyjne nie maj� tu �adnego znaczenia, bo i tak nie ma czego likwidowa�. Ale i w tej sprawie prawnicy maj� skuteczne pomys�y, o kt�rych pisa�em niedawno.



 

 •  0 comments  •  flag
Share on Twitter
Published on January 29, 2015 23:48
No comments have been added yet.


Maciej Samcik's Blog

Maciej Samcik
Maciej Samcik isn't a Goodreads Author (yet), but they do have a blog, so here are some recent posts imported from their feed.
Follow Maciej Samcik's blog with rss.