A Diary in the Strict Sense of the Term Quotes

Rate this book
Clear rating
A Diary in the Strict Sense of the Term A Diary in the Strict Sense of the Term by Bronisław Malinowski
135 ratings, 3.52 average rating, 14 reviews
A Diary in the Strict Sense of the Term Quotes Showing 1-6 of 6
“...yesterday, returning from Wawela I had some ethnological ideas, but I can't remember what they were.”
Bronislaw Malinowski, A Diary in the Strictest Sense of the Term
“Beyond doubt, my love for her was one of the purest, most romantic things in my life. Friendship for her? If she were healthy, strong? No — her way of taking life would be impossible for me. Entirely impossible. We would have talked to each other as though shouting from different rooms. And yet I feel regrets. If I could cancel it all out, and never possess her soul?”
Bronislaw Malinowski, A Diary in the Strictest Sense of the Term
“Wracam do mego stosunku do Anglii i rzeczy angielskich. Bezwarunkowo nie jestem bynajmniej wyjątkiem w tym, że miałem wysoce rozwiniętą anglomanię, jakiś prawie że mistyczny kult dla kultury brytyjskiej i jej przedstawicieli. Mam wrażenie, że wytworzyło się to u mnie w pierwszym rzędzie skutkiem bezpośredniego wrażenia, jakie na mnie Anglicy robili. Podróżowałem dość dużo - przed przyjazdem do Wielkiej Brytanii i za granicą spotykałem oczywiście wszędzie dużo Anglików. Bezpośrednie i zupełnie przygniatające wrażenie nieopisanego szyku, wyższości w wyglądzie, manierach, ruchach - wszystko to stawiało mi Anglików na jakimś piedestale, otaczało nimbem tego nieuchwytnego atrybutu, który określamy wyrazami "rasa", "arystokratyczność" - atrybuty, który musi być wynikiem zasadniczych cech duszy ludzkiej, skoro zeń płyną wszystkie uczucia snobizmu, megalomanii towarzyskiej, a nawet cały ustrój "towarzystwa". Anglicy byli dla mnie, jednym słowem, arystokracją narodów, byli jako naród tym, czym jest "towarzystwo" w danym społeczeństwie.”
Bronisław Malinowski, A Diary in the Strict Sense of the Term
“Ale obok tego ważną rolę odgrywał fakt, że miałem ochotę poznać Anglię, która mnie od dawna pociągała jakimś dziwnym urokiem. Teraz zaś miałem dobrą sposobność do zaaklimatyzowania się w tym kraju, bo jechała właśnie z Lipska do Londynu dobra moja przyjaciółka Mrs. N., Angielka z Kolonii (Nowej Zelandii), która dla studiów muzycznych bawiła w Europie i chciała przez jakiś rok posiedzieć w Londynie przed ostatecznym powrotem do kraju. Zarówno jej towarzystwo samo przez się, jak też liczne ułatwienia w poznaniu ludzi, stosunków, w szybkiej nauce języka - wszystko to pociągało mnie i skłaniało do decyzji. Mam wrażenie, że gdybym nie był poznał Mrs. N., nie byłbym nigdy zajmować się socjologią, ani też zanglizował się do pewnego stopnia.”
Bronisław Malinowski, A Diary in the Strict Sense of the Term
“Czarne małpy udające Europejczyków w tramie dają mi poczucie wyższości rasy białej.”
Bronisław Malinowski, A Diary in the Strict Sense of the Term
“Zanadto wlazłem w towarzystwo, które tu kwitnie. Ciągle zadaję się z Francuzką i drem franc[uskim] (Żydkiem) z pierwszej oraz
z małpą australską, wobec której wypuszczam zresztą dużo snobizmu naukowego.”
Bronisław Malinowski, A Diary in the Strict Sense of the Term