Wesele Quotes

Rate this book
Clear rating
Wesele Wesele by Stanisław Wyspiański
19,854 ratings, 3.15 average rating, 2,688 reviews
Wesele Quotes Showing 1-30 of 103
“Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“POETA
Po całym świecie
możesz szukać Polski, panno młoda,
i nigdzie jej nie znajdziecie.

PANNA MŁODA
To może i szukać szkoda.

POETA
A jest jedna mała klatka -
o, niech tak Jagusia przymknie
rękę pod pierś.

PANNA MŁODA
To zakładka
gorseta, zeszyta trochę przyciaśnie.

POETA
---A tam puka?

PANNA MŁODA
I cóż za tako nauka?
Serce-!-?

POETA
A to Polska właśnie.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Chopin gdyby jeszcze żył,
toby pił —”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“POETA
I czegóż pani życzy?

RACHEL
Miodu, rozkoszy, słodyczy
miłości, roznamiętnienia
i szczęścia.

POETA
A miłość wolna?…

RACHEL
Ach, marzyłam o tym zawsze!

POETA
A gdyby tak szczęście łaskawsze
pożaliło się jej biedy?

RACHEL
Przestałabym marzyć wtedy.”
Stanisław Wyspiański, Wesele
“Rzeczy serio nie ma;
wszystko jest prowizoryczne:
przekonania, opinie, twierdzenia.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“ZOSIA
Patrzę i usypiam serce;
to ładne — to bardzo górne,
ale z tego co? — ja czuję,
muru głową nie przewiercę,
a jak widzę w lichej poniewierce
rzeczy górne i piękne, i czułe,
to mnie boli.

DZIENNIKARZ
A ten ból przechodzi.

ZOSIA
A pan ma swoją bibułę,
żeby ból każdy przeszedł.

DZIENNIKARZ
Epidemia.

ZOSIA
Pan nie wierzy, co nieprzewidziane?
A wie pan, ojczyzna to chemia;
serce, jak się czego uczepi,
to dynamit.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“ZOSIA
Zmęczonam, wciąż w kółko, w kółko…

DZIENNIKARZ
I cóż? chłopy pani nie brzydną?

ZOSIA
Nie wiem — nie; — patrzę na ludzi
jak na przeróżnych ludzi.

DZIENNIKARZ
A tak się serduszko budzi.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Niedołęga
byłem — a dzieła to mitręga
próżna — mgła nic niewarta.
Teraz naraz się koło mnie zapaliło
i gore — i piersi się palą;
zdaje mi się, że słyszę gdzieś górą,
jak skały się padają
i w otchłań z łoskotem się walą.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Potęga, wieczysta Potęga,
Moc nieprzeparta!!”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Cóżeś tak się rozżalił, rozpalił,
czy cię jakie przemieniły cuda?”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“A chyba to za jaką karę
Miłość jest taką nieszczęśliwą.
Za czyjąż winę, czyjąż karę
rwać chcą przędziwo Parki stare...?
Ach, tak bym chciała kochać bardzo!”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Ja, gdybym była losów panią,
na przykład taką, wiesz: Fortuną,
tobym odarłą złote runo,
żeby dać wszystko ludziom tanio;
żeby się tak nie umęczali,
w takiem gonieniu cięzkiem, długiem;
każden, jak więzień, za swym pługiem;
żeby się syto nakochali,
żeby się wszystko im kręciło:
jakby się złote nitki wiło.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Nic nie słysom, nic nie słysom,
Ino granie, ino granie,
Jakieś ich chyciło spanie...?”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Gadu, gadu, stary dziadu”
Stanisław Wyspiański, Wesele
“Jakieś serce krzyczy w głos.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“A to graniczy z obłędem,
tyle zwidzeń, dziwów tyle;
jak to człowiek z czego byle
wysnuje znaczące rzeczy.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“POETA
A może we wichrach biesi
śpiewają i pryszczą krew
na chmury — ?

PAN MŁODY
Na niebie ruch.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Na chmurach się dziwy stroją.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Wiecież, kto my!?
Co wy o nas wiecie — nic.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“PAN MŁODY
Trochę to, co inne jeszcze.
Ujęły mnie jakieś kleszcze
przestrachu, ogromne grozy.
Uląkłem się nagle prozy,
jaka jest we fantastycznym świecie:
że to, co jest tu przed nami żywe,
tak się nagle wiatrem zmiecie;
że my próżno wyciągamy ręce
do widziadeł — bo to są widziadła,
i tak mi fantazja zbladła,
bo już się była układła
do snu we widziadeł lesie.

POETA
A mnie to znowu teraz niesie
ten wicher z nocy.
Określiłbym to tak, że dusza pnie się
po skale stromej w górę
i wie — wie, że stanie tam!
Taka pewność sił, tę teraz mam!”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Takie zimno bardzo rano;
noc tę dzisiaj nieprzespaną
zapamiętam długie czasy.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Od miłości panna młoda osłabła.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Tak się w oczach mgli,
wszystko widzę coraz bladsze.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Z biegiem lat, z biegiem dni
ten umarł, tamtego brak;
człowiek sobie marzy, śni,
a z nudów przywdziewa frak —
przyjechałem na wesele
i choć mi niejedno wspak,
jakoś, jakoś dobrze mi.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“CZEPIEC
Czy ja spał, gdziem ja był!

DZIAD
Wyście, panie wójcie, pił.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“POETA
Ta myśl mnie boli: —
jest ktoś, co mnie wiąże do roli,
i ktoś, co mnie od roli odrywa;
jest ktoś, co mi skrzydła rozwija,
i ktoś, co mi skrzydła pęta;
jest ktoś, co mi oczy zakrywa,
i ktoś, co światło ciska;
jest jakaś ręka święta
i jest dłoń inna, przeklęta;
jest Szczęście, co się ze mną mija,
i Nieszczęście, które mnie tuli.

MARYNA
Że to pan wszystko tak pamięta,
że pan tym wszystkim tak się czuli.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Co panu jest, co panu jest,
niech pan idzie ochłonąć na dworze,
na wichrze.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“Ach, wierzę pani, i ja też przemieniony,
a jeszcze sobie nie wierzę
i choć wszystko pani mówię szczerze,
to przed sobą prawdę własną kryję
i we mgle jakowejś żyję.
Tyle się podłości i głupoty
koło mnie wlokło jak psów,
czepiało się moich rąk,
czepiało się moich nóg;
z tylum już zawracał dróg
dla mgieł, dla nocy, ciemności!
Oszaleć — bo wszędy czuję
ten ustrój poetyczności
i wszystko we mnie tańcuje:
mgły i smutek, i podłości —
i na skrzydłach mi cięży
ciężar jakby cudzych łez:
ktoś płacze
i łzy się do mojej duszy
czepiły — skrzydeł nie ruszy
mój Duch, bo spętany.
Słyszałem, jakby gdzieś nad nami
w górze, czy u stropów, czy chmur,
ktoś rzewnymi płakał łzami.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“POETA
Coraz piękniej — pani sama.

MARYNA
Pięknieję w tej samotności;
pan już, widzę, przypiął skrzydła,
pan już upoetyzował chwilę
i dom cały, wesele i gości.

POETA
Tak — już wszelakie straszydła,
cały raj fantastyczności
zimaginowałem żywy.

MARYNA
No i stał się pan szczęśliwy,
miarkując talentu tyle;
a my co — my nie poeci; —
czy nie uważa pan, że nad nas leci
jakaś kaskada czułości,
że się nam na oczach świeci,
jakbyśmy już coś widzieli — ?

POETA
Może, to może być,
że staliście się anieli
przez tę noc nieprzespaną,
przetańczoną, przegraną
a dalej co — ?

MARYNA
Myślę właśnie,
co dalej z anielstwem począć —
że do wozu się koniki zaprzągnie,
my siądziemy — lokaj trzaśnie
z bicza — i wszystko…

POETA
Jak z bicza trzask zgaśnie.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding
“My jako poeci,
to nam, to niby uchodzi,
to się inaczej rozumie.”
Stanisław Wyspiański, The Wedding

« previous 1 3 4