OtarySeal’s Reviews > Siewca Wiatru > Status Update

Zbliżam się do końca, ale jakoś nic nie czuję
Gdyby umarł Gabriel było by mi go szkoda, ale nie dlatego, że zależy mi na tej książkowej postaci, ale dlatego iż w spn Gabriel to jedna z moich ulubionych postaci
I swoją miłość do Gabriela z spn przekładam na tego książkowego

Na dzisiaj koniec bo do biblioteki udam się dopiero za tydzień i muszę się oszczędzać w czytaniu.

Ciężko zrozumieć relacje, która nie istnieje

Bałam się, że będę tego klocka długo czytać a idzie mi to dość sprawnie, jeszcze jakieś 200 stron i koniec(moja książka jest dłuższa niż to co podaje goodreads)

I tak nie mogę spać więc od 4 siedzę i czytam książki
To chyba nie jest do końca zdrowe

Momentami miałam obawy, że przestanę ogarniać to co się dzieje, ale na razie jest dobrze, jeszcze wszystko łapie, ale nie ukrywam cieszę się, że oglądałam spn bo łatwiej mi jest się połapać kto jest kim i czego chce

Chlop raz laska zobaczył, ledwo wymienił z nią kilka zdań i już jest wielka miłość

Wyjebać ten wątek romantyczny i będzie dobrze

Czyta się dobrze, ale zaczynam się gubić

Mam problem
Jestem osobą, która obejrzała Supernatural
Więc wiem co się dzieje, kto kim jest oraz mniej więcej jaki może być charakter
Dlatego pomimo wielu wątków i postaci bawię się dobrze

ALE
Zadaje sobie pytanie czy ktoś kto w ogóle nie ogarnia religijnych rzeczy będzie w stanie się w to wciągnąć i dobrze bawić

Bo mam obawy, że gdybym nie obejrzała spn to bym się na niej tak dobrze nie bawiła

Nie ma braci Winchester, ale czuję się jakbym czytała Supernatural