Veronica - I need a husband, to have a fancy last name’s Reviews > Dlatego kłamaliśmy > Status Update

Nie no co ty. Mięśnie? Tętnice? W przedramieniu? Pff... Nic tam nie ma. Sama skóra i kości

Okej. Tyle muszę przyznać, że dobry plot twist
Tho miss keisha is not fucking dead... 😩

😩😩 To by serio mogło być o chociaż 200 stron krótsze

Ha! Ja ją pierwsza nazwałam psychopatką

"Dlaczego Scoovy Doo, który jest psem, nie umie wywęszyć różnicy między duchem a człowiekiem" 💀💀💀 EXCUSE ME? nie dałam zezwolenia na niszczenie mi najlepszej bajki mojego dzieciństwa.
Ta książka jest okropna 😭

Póki co poza pierwszymi 20 stronami to jedyny faktycznie ciekawy moment to sekcja XD
Akurat za nią szanuję bo się świetnie bawiłam (small blessings czy coś 😩)

💀 Boże jeszcze faceci tutaj (poza moim kochanym willem) to debile. Yeah sure. Zniszczyła typowi życie. Sama sobie zaszła w ciążę. Jest jak tasiemiec. That's how it works like. A owulacja i okres to to samo.
Nah, I'm sorry porzucam to na dzisiaj bo mnie szlag trafia

A teraz proszę mi jeszce wymienić ograniczenia kanału pachwinowego

I czemu oni nie ogarniają tego cholernego zakaźnego 😩

I'm sorry ale mam tak dość tej książki że I cannot. Nie wierzę, że napisała to Karin Slaughter... Jakby... Jeszcze raz dostane opis, że jakieś tam szlaki to i tamto a kurde wyjdę z siebie i stanę obok. Tu jest więcej bezsensownych opisów niż czegokolwiek innego. Niech mnie ktoś zabije razem z miss Keisha (która jest still alive 🙄)