- Gdzie jest haczyk? - zapytałam nagle, tknięta przeczuciem, że pies zaraz wybuchnie mi prosto w twarz.
- Ależ nigdzie, zupełnie nigdzie - odparł Smark tonem Jaruzelskiego wprowadzającego stan wojenny. (...)
Tak mi się to spodobało.
— Jul 11, 2017 05:14AM
Add a comment