OtarySeal > Recent Status Updates

Przeczytałam to siedząc pod blokiem na murku i czekają na kogoś

To jak szybko się czyta książki Clare to jakaś poezja

Ej dobra irytuje mnie pierdolenie autorki, że teraz jest lepiej
W sensie jest, ale kurwa ciągłe podkreślanie jest irytujące

Dodatkowo pragnę zaznaczyć, że aktualnie ludzie romanztyzuja toksyczne związki i przemoc w nich

Więc nie, ludzie nie zmienili się przez lata, tylko znaleźli rzeczy, które są zjebane ale o dziwo akceptowane w społeczeństwie

Mmmm historia pick me girl, jak miltutko

Generalnie książka ma zaszokować jak związki w dawnych czasach były okrutne

A tak naprawdę związki jakie pisze większość młodzieżowych autorów jest bardziej toksyczna.

Plusem tej książki jest to, że tutaj jasno jest pokazane, że te relacje nie były zdrowe
W młodzieżówkach jest to romantyzowane i dlatego laski mastrubuja się do Cardana znęcającego się nad Jude i marzą o podobnej relacji

Śmieszy mnie to że 400 lat temu kobieta zachowywała się dokładnie tak samo jak bohaterki dzisiejszych romansów młodzieżowych

Zobaczyła chłopa raz, przy okazji on był dla niej bucem, ALE ONA SIE W NIM ZAKOCHALA I MUSI Z NIM BYC

Tylko tutaj plus jest taki, że chłop ją potraktował jak szmatę i zrównał z ziemią dając jasno do zrozumienia, że jest pojebana
Za to w dzisiejszych romansach bohaterowi założyli by rodzine

Autorka narzeka, że listy są strasznie trudne do zrozumienia

Tymczasem w Polsce bahor z 5 klasy musi wiedzieć co miał autor na myśli dodając przepis na bigos do książki o chłopie co pomylił 14 latke z jej ciotką

Jeszcze tylko 90 stron

Nie jest źle

Ale niektóre rozstania nawet nie dorównują temu co się dzieje w świecie ytba

Cel na dzisiaj 555

Połowa za mną

Czas na przerwę

Wiecie co jest najgorsze? Że zachowania bohaterów są obrzydliwe w chuj, ale zarazem bardzo prawdziwe

Wiecie czemu ta seria jest dobra? Bo jest o wojnie i ludzie faktycznie tutaj umierają, i nie są to jakieś npc tylko faktyczne postacie do których można się przywiązać

Wolę jak autor zabije moją ulubioną postać niż będzie sztucznie przytrzymywał kogoś przy życiu bo fani tak chcą

W sumie dzięki temu, że będę to czytać dłużej niż 3 dni będę mogła się tym dłużej nacieszyć

Pomysł żeby przeczytać to w 3 dni był trochę głupi

Dobra, wkreciłam się

Podoba mi się w tej serii to, że bohaterka nie jest chodzącym ideałem

Wkurza mnie, ale to nie swoją głupotą tylko decyzjami, które podejmuję JEDNAK wiem czemu je podejmuję, ale i tak mam ochotę ją walnąć

Poprzedni tom szybciej mnie wciągnął, a tak teraz mam problem się wkręcić

Ponownie zaczęłam czytać książkę nominowaną do bookera, bałam się, że będę się męczyć jak podczas czytania Ten dziwny wiek, jednak nic mylnego, ta książka sama się czyta

Kończę to w 30 minut

Jak zygzak McQueen tutaj lecę

Jeszcze dwieście stron

Do jutra to skończę 😁

Połowa już za mną
Nadal nie wierzę, że przeczytałam tyle w jeden dzień myślałam, że przeczytanie jej zajmie mi tydzień

Idzie mi to szybciej niż myślałam

Co jak co, ale książki Maas się szybko czyta

Zaczyna się Maasowanie

Zamiast budować relacje romantyczną sprowadzamy ją do RUCHANIA

Jestem już zmęczona motywem pradawnej magii

Jakby czy złoczyńca nie może być tylko dobrym strategiem? Musi używać prawdawnej złej magii do nikczemnych celów?

I tak to się kończy tym, że bohaterowie odkrywają magię dobra i pokazują złą blablabla

Ile można

Niech to się wreszcie skończy błagam