Bób na prosto
Trwa sezon na bób, co jest doskonałą okazją, by przygotować bób. Logiczne. Poniżej przedstawiam najprostszy sposób jego przyrządzenia. Bób to tanie, zdrowe i smaczne warzywo, więc czemu się przed nim opierać? Przygotowanie zajmie dwadzieścia minut i nie będzie przy tym ani dużo pracy ani dużo myślenia – to ostatnie utrąca wszelkie argumenty przeciwbobowe.
Składnik:
bób
oliwa
sól
Czas przygotowania: 20 minut
Oczywiście bób można przygotować na wiele sposobów i z wieloma różnymi dodatkami. Mój sposób jest najprostszy i pozwala cieszyć się prostym ale pełnym smakiem.Bób płuczemy.
Gotujemy w osolonej wodzie pod przykryciem lub na parze.
Czas gotowania będzie różny w zależności od konkretnego bobu. Najlepiej po 10 minutach zacząć sprawdzać. Idealnie ugotowany bób to taki, w którym bez trudu schodzi skórka a miąższ jest nadal lekko twardawy. Generalnie to kwestia gustu – niektórzy lubią bób rozgotowany. Ja nie przepadam.
Bób odlewamy do durszlaka. Jeśli gotowaliśmy na parze, to po prostu wyjmujemy sitko.
Odstawiamy na kilka minut do wystygnięcia i ocieknięcia.
Przesypujemy do miski, dodajemy sól i oliwę. Oliwy nie powinno być dużo, bo i tak ścieknie na dół. Całość mieszamy drewnianą łyżka, tak, by nie rozwalić bobu.
I już. Było prosto, prawda? Jemy na ciepło albo na zimno razem ze skórkami, czyli widelec może się przydać. No chyba, że ktoś lubi się upaprać w oliwie, to wtedy bez widelca.
Częstym błędem jest obieranie bobu. Należy go jeść ze skórką, bo tam jest najwięcej smaku i najwięcej wartości odżywczych. Pomijam odosobnione przypadki ludzi, którzy chorują po skórkach. Wyrazy współczucia dla bliskich. Reszta - nie obierać!
Rafał Kosik's Blog
- Rafał Kosik's profile
- 194 followers
