Kosik wpadł na pomysł znakomity - napisanie jednej historii, ale z perspektywy dwojga bohaterów. Na jedną opowieść patrzymy zatem oczami albo Kuby albo Amelii. Rodzice z pewnością docenią ten zabieg. Nie tylko można dopasować książeczkę do płci własnej pociechy, ale i rozpocząć mozolną naukę o tym, jak ludzie się od siebie różnią. To naprawdę fantastyczny pomysł i w dodatku znakomicie zrealizowany. (więcej na gazeta.pl…)
Published on May 27, 2014 06:59