Sensacyjny wyrok: Plus przegra� z klientem precedensowy sp�r o 1070 z� kary umownej
Nie tylko klienci firm ubezpieczeniowych maj� problem z op�atami likwidacyjnymi, gdy chc� wycofa� si� z umowy o systematyczne oszcz�dzanie przed up�ywem 10 lat. Podobny b�l dotyczy op�at karnych, kt�re s� nam wpisywane do um�w przez firmy telekomunikacyjne. Jest tak: teleoperator proponuje dwuletni� umow�, daje za darmo (lub za p��darmo) telefon - lepszy lub gorszy, w zale�no�ci od wysoko�ci abonamentu - a na dodatek wymaga podpisania zobowi�zania, �e je�li umowa nie "dotrwa" do ko�ca okresu promocji, klient zap�aci kar� - nawet do 2000 z�. Kara jest tym ni�sza, im mniej miesi�cy zosta�o do ko�ca umowy promocyjnej. Deal wygl�da na korzystny dla obu stron, ale niestety firmy telekomunikacyjne cz�sto rozci�gaj� go na sytuacj�, w kt�rej nie daj� klientowi nawet nowego aparatu, a tylko ni�sze od standardowych taryfy. A tak�e na sytuacj�, w kt�rej to teleoperator rozwi�zuje umow� ze wzgl�du na jakie� zastrze�enia wobec klienta. Op�aty likwidacyjne - tak�e dzi�ki licznym interwencjom blogu "Subiektywnie o finansach" - powoli si� cywilizuj�, a niekt�rzy byli klienci zak�ad�w ubezpieczeniowych id� do s�du, �eby odzyska� nadp�acone w przesz�o�ci kwoty. S� tacy, kt�rzy ju� nawet w s�dzie wygrali . A co z karami ustalanymi przez firmy telekomunikacyjne? Tu te� si� w�a�nie ruszy�o!�
M�j redakcyjny kolega z Katowic, Marcin Pietraszewski, opisa� w sobotniej "Gazecie Wyborczej" precedensowy wyrok s�du, dotycz�cy kary za przedwczesne rozwi�zanie umowy, jak� naliczy�a jednemu z klient�w firma Polkomtel, operator sieci Plus. Firma sama rozwi�za�a umow�, uznawszy, �e nie ma przyjemno�ci kooperowa� z klientem, gdy� gnom nie p�aci na czas rachunk�w. Gnom ma na imi� Marek i podpisa� promocyjn� umow� w maju 2011 r. Deal z Plusem mia� obowi�zywa� przez dwa lata. W papierach znalaz� si� zapis, �e w przypadku przedwczesnego rozwi�zania umowy przez klienta, zostanie na niego na�o�ona kara umowna w wysoko�ci 1355 z� (proporcjonalnie pomniejszona o czas pozosta�y do zako�czenia obowi�zywania umowy). To samo mia�o dotyczy� sytuacji, kiedy umow� rozwi��e Polkomtel, ale z winy klienta. I w�a�nie taki scenariusz napisa�o panu Markowi �ycie. W pa�dzierniku 2012 r. Polkomtel podzi�kowa� mu za wsp��pracu�, poniewa� klient od sierpnia do pa�dziernika nie p�aci� rachunk�w. Nie chodzi�o o �adne wielkie kwoty (w sumie 105,55 z�), ale o fakt, �e klient o�mieli� si� mie� firm� w nosie.
Plus Bank , czyli za��� konto, a dostaniesz tanio telefon i telewizj� cyfrow�
Polkomtel takich zniewag nie puszcza p�azem, wi�c wypowiedzia� umow�. Nie przyj�� te� przeprosin od klienta, kt�ry twierdzi�, �e po prostu przeoczy� faktury (mo�e pan Marek powinien przes�a� kwiaty wraz z bilecikiem przepraszalnym w�a�cicielowi firmy, Zygmuntowi Solorzowi?). Nie jestem sk�onny wierzy� panu Markowi, �e to by�o zwyk�e przeoczenie, ale faktem jest, �e jak zobaczy�, �e to nie przelewki, to d�ugi uregulowa� - cho� nast�pi�o to ju� po wypowiedzeniu umowy. Polkomtel pieni�dze przyj�� i... przyszed� po jeszcze. A konkretnie - po 1070 z� kary umownej. To roszczenie odebra�o panu Markowi ochot� na przeprosiny oraz wysy�anie kwiat�w panu Solorzowi i poprzysi�g� sobie, �e tak wyciska� si� nie da. Polkomtel niestety poprzysi�g� sobie to samo i wyst�pi� z wnioskiem o nakaz zap�aty do e-s�du. To gro�na bro�, bo jak kto� w por� nie zg�osi sprzeciwu i nie skieruje sprawy do "zwyk�ego" s�du, to pozamiatane. Pan Marek by� sprytny i jak tylko dosta� nakaz zap�aty, to wni�s� sprzeciw.
Mocne: Orange ubezpieczy� przez telefon... Japonk�. Pono� si� zgodzi�a :-)
Tak sprawa trafi�a na wokand� S�du Rejonowego w Tychach. A ten wyda� precedensowy wyrok. S�dzia wyrzuci� do kosza ��dania operatora i uzna�, �e „ kar� umown� mo�na zastrzec tylko na wypadek niewykonania lub nienale�ytego wykonania zobowi�zania niepieni��nego” . A wi�c - jak t�umaczy s�owa s�dziego m�j redakcyjny kolega - chodzi o sytuacj�, �e np. kto� deklaruje, �e wybuduje dom, ale tego nie zrobi. Nie mo�na jednak kogo� kara� za to, �e nie zap�aci� rachunk�w w terminie. W ocenie s�du w takiej sytuacji operator kom�rkowy mia� prawo wy��cznie na�o�y� na klienta odsetki. To by�a jedyna dopuszczalna prawem kara. „ Samo ��danie przez pow�dk� zap�acenia kary umownej nale�y uzna� za bezzasadne i w tym zakresie podlega ono oddaleniu” - podkre�li� s�dzia. Wyrok - pan Marek do zap��conych rachunk�w ma dorzuci� 70 gr. odsetek za nieterminowe zap�acenie faktur. 23 grudnia wydany w tym procesie wyrok mia� si� uprawomocni�. " Do tego dnia Polkomtel nie z�o�y� apelacji. M�g� j� jednak wys�a� poczt�, ale nie wiadomo, czy to zrobi� " - pisze Marcin.
Nowo��: w banku za 29 z� miesi�cznie ubezpiecz� ci ca�� elektronik�
Co wynika z tej sprawy? Je�li wyrok rzeczywi�cie si� uprawomocni, to b�dzie oznacza�o - cho� nie wprost, bo w polskim prawie nie ma zasady precedensu, wi�c inne s�dy teoretycznie mog� w podobnych sprawach orzeka� po swojemu - �e je�li nie p�ac� rachunku, to firma telekomunikacyjna mo�e nie chcie� mie� ze mn� nic wsp�lnego, ale nie mo�e ��da� ode mnie �adnych kar umownych. Mo�e jedynie odzyska� to, co jej jestem winny z tytu�u rachunk�w, wraz z odsetkami. Na to orzeczenie - je�li, podkre�lam jeszcze raz, uzyska status prawomocnego wyroku - b�d� mogli si� teraz powo�ywa� klienci innych operator�w kom�rkowych, czy te� abonenci telewizji kablowych, kt�rych zmusza si� do p�acenia kar za nieregulowanie rachunk�w. A co w sytuacji, kiedy to klient wypowiada umow� przed terminem, bo np. znajdzie ta�sz� ofert�? Tu, niestety, nic si� nie zmienia, bo taka sytuacja nie dotyczy niep�acenia rachunk�w. Za samo niep�acenie firma telekomunikacyjna nie mo�e ��da� kary umownej, ale za to, �e rozwi�zuj� umow� przed terminem, bo taki mam kaprys - ju� tak.
Maciej Samcik's Blog
- Maciej Samcik's profile
- 3 followers

