Polska szkoła metodami nauki, a często i tematami zajęć, przysposabia ludzi do życia w świecie, jaki istniał mniej więcej w połowie XX wieku. Możemy albo uznać, że gruntowna zmiana tego systemu to czyste science fiction i dalej tkwić w skansenie, albo zdecydować się na zmiany podstaw naszego myślenia o edukacji i zakończyć niechlubną tradycję narodu wiecznego importera idei. (więcej w grudniowym wydaniu Nowej Fantastyki…)
Published on December 12, 2012 17:13