Staję na postoju na starym mieście. Nie ma nikogo, można więc uznać, że jestem zwycięzcą. Wrzucam do ust gumę do żucia, żeby wytrzeć posmak pawia. Miasto dwóch ulic i rynku – myślę ponuro. Pypeć na mapie, znany tylko z jednego: Kombinatu, który produkuje paliwo, który karmi, który poi, który ubiera i który wnerwiawszystkich Polaków, poza Kombinatem…
Published on February 01, 2024 02:03