Drabinka dla jeża
Po pamiętnej akcji ratowania jeża w środku nocy zacząłem się zastanawiać, jak można uniknąć podobnych sytuacji. Studzienek piwnicznych zwykle nie da się zabezpieczyć tak, by jeż nie mógł się do niej dostać. Ale można przygotować dla niego wyjście ewakuacyjne. Rozwiązanie, które opisuję przetrzymało już jedną zimę. Nie wiem, czy się przydało.
Jeże nie potrafią skakać i są raczej powolne oraz równie sympatyczne, co tępe i niezdarne. Oznacza to, że jak gdzieś mogą wpaść, to pewnie wpadną. Rozwiązanie wyjścia ewakuacyjnego musi więc uwzględniać wszystkie wymienione cechy przyszłego użytkownika. Wymyśliłem drabinkę w postaci deski z przymocowanymi co 7-10 cm szczebelkami. Wykonałem po jednej dla każdego okna piwnicznego i umieściłem tak, by kąt pochylenia nie przekraczał 60°. Te parametry powinny zapewnić drogę ucieczki nawet małemu jeżykowi. Tam, gdzie było to konieczne, przybiłem na dole dodatkową listewkę stabilizującą, by drabinka się nie wywaliła. Na malowanie nie starczyło mi cierpliwości.
Jeśli ktoś ma jeszcze mniej cierpliwości, a chce zrobić coś pożytecznego dla naszych małych tępych kolczastych przyjaciół, może przynajmniej włożyć w studzienkę zwykłą chropowatą deskę (jak najbardziej poziomo się da), a potem wpisać sobie do dzienniczka dobry uczynek i sfałszować podpis anioła stróża.
Rafał Kosik's Blog
- Rafał Kosik's profile
- 194 followers
