„Mars" wciągnął mnie bez reszty. Język, jakim operuje Rafał Kosik, jest barwy oraz bardzo przystępny, dzięki czemu kolejne strony przewraca się z wypiekami na twarzy. Przyznam, że z czytania czerpałem olbrzymią przyjemność, a przy tym moja wyobraźnia miała duże pole do popisu. Na szczególną uwagę zasługuje marsjańska sceneria, miasta pośród ogromu pustyni. Zastanawiający jest także cyberpunkowy klimat, szczególnie ten panujący w czasach, kiedy Mars stoi już jedną nogą w grobie. „Mars" to książka, która wciąga, zachwyca wnętrzem, a później skłania do głębszych refleksji. (więcej na qfant.pl…)
Published on April 06, 2012 18:09