Dzięki tej […] książce Warszawa zaczęła się odmieniać w moich oczach. Przestałam widzieć ją tylko jednostronnie jako tylko i wyłącznie brzydkie blokowisko. Nagle przypomniano mi wszystkie ulubione, tajemnicze legendy z dzieciństwa, którymi zaczytywałam się do cna- o złotej kaczce, czy o Bazyliszku. Pokazano mi to miasto od zupełnie innej strony i chyba z tego powodu zaczęłam mieć nieco bardziej pozytywny stosunek do tego trudnego miasta, choć skłamałbym mówiąc, że zaczęłam jakoś bardzo lubić Warszawę. Przestałam jednak tak jej nienawidzić, a to naprawdę dużo. (więcej na Dziewczyna z Alaski…)
Published on January 06, 2012 17:09