Bankujesz? Kupujesz? To już koniec popularnego programu lojalnościowego! Co w zamian?

Fala zmian - przeważnie niezbyt korzystnych dla klientów - przetacza się w ostatnich miesiącach przez bankowe i kartowe programy lojalnościowe. Kurczące się wpływy z opłat interchange ograniczają bankowcom możliwości finansowania takich programów, a i ich sens biznesowy staje pod znakiem zapytania. Nie ma już powodu, by szczególnie premiować samo używanie kart płatniczych. Teraz w modzie są programy lojalnościowe wymuszające na klientach korzystanie z produktów konkretnych marek, których właściciele odpalają finansistom "dolę" za zwiększenie sprzedaży. Z tego właśnie powodu zmieniły się niedawno zasady gry w programie lojalnościowym MasterCarda. Niedawno pisałem również o zmniejszeniu bonusów w lotniczym programie "Miles and More" , w którym biorą udział klienci mBanku. Dziś kolejna wiadomość z tej serii - bank ING zamyka swój program "Bankujesz-zyskujesz".



bankujesz2



Jest to jeden z ciekawszych programów lojalnościowych w bankach. Opiera się na możliwości kupowania przez klientów ING różnych towarów i usług po cenach niższych, niż w "normalnych" sklepach . Bank negocjuje z producentami towarów preferencyjne ceny i wstawia je na swoje wirtualne półki. Żeby móc skorzystać z takich tanich ofert nie wystarczy być klientem ING - trzeba jeszcze mieć odpowiednią liczbę punktów w programie "Bankujesz-zyskujesz" . Im korzystniejsza cenowo oferta, tym więcej punktów jest potrzebnych, żeby ten konkretny towar można było zamówić. Punkty zdobywa się oczywiście poprzez aktywne korzystanie z usług banku. Każda pojedyncza operacja (przelew, płatność kartą, wpływ pensji na konto), jak i zakup nowych produktów bankowych jest nagradzany tymi punktami.



Czytaj też: Ciekawa zmiana w programie Payback! Punkty za... oglądanie reklam!



W połowie marca to wszystko się skończy. ING postanowił zamknąć program i wygasić wszystkie nie wykorzystane przez klientów punkty. Jeśli bierzecie udział w "Bankujesz-zyskujesz" , a nie chcecie, żeby zdobyte punkty przepadły, lepiej już teraz wybierzcie sobie coś z ING-owskiej półki. Dlaczego program jest zamykany? W ING tłumaczą, że z dwóch powodów. Pierwszy to spadające zainteresowanie klientów. Kilka lat temu, gdy bank wprowadzał na rynek swój wirtualny sklep, była to duża atrakcja: ceny były takie, jakich z "zwykłym" sklepie nie uświadczysz, a klienci cenili sobie pewność, że nie kupują w firmie-krzak, tylko u zweryfikowanego przez ich bank kontrahenta. Teraz czasy się zmieniły - sieci handlowe przestały być skłonne do udzielania dużych rabatów, a klienci w miarę bezpiecznie mogą kupować już w całym internecie (jest mnóstwo ubezpieczeń, gwarancji i certyfikatów, którymi chwalą się e-sklepy). Internetowy "sklep" ING przestał więc oferować wartość dodaną. Więc zniknie.



bankujesz1



Co w zamian? Oczywiście bank nie rezygnuje z programu lojalnościowego w ogóle. Zamiast "Bankujesz-zyskujesz" od kwietnia ma wejść inny program, oparty na wysyłanych klientom SMS-em lub w ramach powiadomień push kodów rabatowych na produkty wybranych marek. Niewiele wiadomo o tym nowym przedsięwzięciu, ale jest dość prawdopodobne, że nowy program lojalnościowy będzie jakoś powiązany z aplikacją mobilną ING (żeby zachęcać klientów do używania smartfona zamiast karty na zakupach), a niewykluczone, że będzie też spersonalizowany i że będzie wykorzystywał geolokalizację. Czy będzie równie fajny jak likwidowany "Bankujesz-zyskujesz"? Na pewno nie będzie miał szalenie użytecznej funkcji asystowania klientom w kupowaniu prezentów na różne okazje. W przeddzień ważnych świąt na stronach "Bankujesz-zyskujesz" pokazywały się tematyczne sugestie dotyczące upominków dla najbliższych, co niejednemu zabieganemu klientowi ratowało życie. Teraz ta "życiowa asysta" zostanie wyłączona. Szkoda, bo to wyróżniało ofertę lojalnościową "pomarańczowego" banku spośród propozycji konkurentów.



KLIKNIJ I ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER. Jeśli chcesz być na bieżąco z moimi śledztwami, prześwietleniami, wsiadaniem na koń i interwencjami w sprawach czytelników, to zapisz się na mój newsletter. Spamu nie rozsyłam, za to raz na jakiś czas dostaniesz ode mnie coś miłego. Kiknij baner i zostaw mi swój adres, a nie pożałujesz.



 •  0 comments  •  flag
Share on Twitter
Published on January 12, 2017 22:54
No comments have been added yet.


Maciej Samcik's Blog

Maciej Samcik
Maciej Samcik isn't a Goodreads Author (yet), but they do have a blog, so here are some recent posts imported from their feed.
Follow Maciej Samcik's blog with rss.