Stanislav Andreski
Born
in Czestochowa , Poland
May 18, 1919
Died
September 26, 2007
More books by Stanislav Andreski…
“So long as authority inspires awe, confusion and absurdity enhance conservative tendencies in society. Firstly, because clear and logical thinking leads to a cumulation of knowledge (of which the progress of the natural sciences provides the best example) and the advance of knowledge sooner or later undermines the traditional order. Confused thinking, on the other hand, leads nowhere in particular and can be indulged indefinitely without producing any impact upon the world.”
― Social sciences as sorcery
― Social sciences as sorcery
“Zwolennicy rynku używają niekiedy argumentu, że korupcja występująca w gospodarce centralnie planowanej niweczy w istocie wszelkie przewagi, które system ten mógłby posiadać. Ci sami dyskutanci nie rozpatrują jednak na ogół wpływu, jaki wywierają standardy moralne na funkcjonowanie gospodarki rynkowej. Nie może nas to dziwić, ponieważ gdyby zajęli się bliżej tą sprawą, to musieliby dojść do przekonania, że ograniczenie jednostkowych egoizmów jest zasadniczym spoiwem społeczeństwa. Zwolennicy Hayka i Miltona Friedmana wierzą, tak samo jak marksiści, iż jedno lekarstwo może zwalczyć wszelkie choroby; własność prywatna i wolny rynek spełniają w ich doktrynie taką samą rolę, jaką w marksizmie pełni kolektywizacja i centralne planowanie. (Maxa Webera olśnienia i pomyłki, ss. 174-175)”
― Max Weber's Insights and Errors
― Max Weber's Insights and Errors
“Uważam, tak jak Arystoteles, że każdy rząd, bez względu na formę, jest podatny na szeroko rozumianą korupcję, a w sytuacjach krańcowych z reguły okazje się rządem złym. Zgadzam się także z poglądem [...], że najlepszy jest rząd mieszany lub oparty na równowadze różnych czynników, chociaż - dodajmy - właśnie owa niejednorodność władzy może doprowadzić do wewnętrznych konfliktów lub paraliżu, a nie do efektywnych działań, zwłaszcza jeżeli inne czynniki zakłócają ład publiczny. W formach rządu widzę raczej wartości instrumentalne niż ostateczne i same w sobie istotne. (Maxa Webera olśnienia i pomyłki, s. 136)”
―
―