Jessica Vogelsang's Blog, page 3
February 19, 2021
Internetowe rewolucje Google - poznaj podstawy marketingu za darmo
Wiele osób, które poruszają się na co dzień w Internecie, z pewnością chociaż raz trafiło na kurs Google o nazwie "Internetowe Rewolucje" lub słyszało o jego istnieniu. Niejeden pewnie zastanawiał się, czy rzeczywiście opłaca się poświęcać swój wolny czas na darmowe kursy internetowe, które mogą okazać się bezużyteczne. Czy kurs marketingu Google rzeczywiście jest w stanie poszerzyć wiedzę i umiejętności osób, które do niego podchodzą? Sprawdziliśmy wszystko, co warto wiedzieć na temat Google rewolucje, żeby móc podpowiedzieć, czy warto do nich podchodzić.
Rewolucje Internetowe od Google - co warto wiedzieć?Jeżeli nie wiesz jeszcze, czym są Google internetowe rewolucje, może najpierw wytłumaczymy, co to dokładnie jest. Nie każdy wie, że Google kursy posiada różnorodne, jednak najbardziej znanym i najchętniej wybieranym będą właśnie Google rewolucje. Jest to w pełni darmowe szkolenie, dzięki któremu kursanci mogą zdobyć podstawowe informacje na temat marketingu internetowego, a także tego, jak zarządzać firmą w Internecie. Teoretycznie nie ma wskazanej grupy odbiorców, jednak są to absolutne podstawy, więc najwięcej skorzystają osoby początkujące, które nie mają jeszcze doświadczenia w działalności internetowej lub dopiero planują otworzyć swoją firmę i umieścić ją w Internecie. Kurs jest dostępny zarówno dla firm, jak i dla osób indywidualnych, więc tak naprawdę każdy może z niego skorzystać.
Aby móc skorzystać z kursu, należy przede wszystkim zalogować się na stronie z kursem Google internetowe rewolucje. Do wyboru masz 26 kursów, podzielonych na moduły. Przy każdym jest również podana liczba godzin, które może zająć ten kurs. Aby opanować podstawy marketingu internetowego oraz zdobyć certyfikat, należy ukończyć wszystkie kursy. Google pomyślało o wszystkim i udostępniło opcję Diagnostyki Potrzeb, dzięki której można stworzyć indywidualny plan szkoleniowy albo po prostu samemu przeglądać materiały, wybierając te, które po prostu nas zainteresują. Co ciekawe, darmowe kursy Google można ukończyć przy użyciu urządzeń mobilnych, więc możesz być wszędzie i bez problemu zdobyć certyfikat Google internetowe rewolucje.
Jak opanować podstawy marketingu internetowego?Internetowe Rewolucje Google to kurs składający się z filmików instruktażowych (z transkrypcjami), te z kolei dzielą się na poszczególne lekcje. Na koniec każdej z nich należy rozwiązać zadania testowe, które będą ułatwieniem przy przyswajaniu informacji. Obejmujący marketing internetowy kurs, przypomina nieco podręcznik, ponieważ podzielony jest na 7 działów. Można znaleźć w nich zagadnienia z zakresu mediów społecznościowych (social media), reklamy i marketingu internetowego, globalnego rynku, a także sprzedaży internetowej. Google certyfikat obejmuje ukończenie wszystkich lekcji, dostępnych we wspomnianych działach.
Według Google kurs marketingu internetowego przez nich przygotowany, powinien zająć nie więcej niż 40 godzin, jednak trzeba mieć na uwadze to, że każdy posiada inne tempo pracy. Do tego niektóre z tematów mogą nie być całkowicie obce kurantom, więc takim przypadku zapewne pewne kwestie będzie można pominąć, co skróci czas jaki zajmie kurs marketingu online. Z racji dostępu do transkryptów, można również po prostu je przeczytać i tym samym zaoszczędzić kilka godzin. Według naszych obliczeń, jesteśmy pewni, że darmowy kurs Google internetowe rewolucje można ukończyć nawet w 12 godzin, ale oczywiście jest to opcja jedynie dla osób, które swoją przygodę z marketingiem już rozpoczęły i temat nie jest im całkowicie nieznany. Kursanci na poziomie początkującym mogą się wiele dowiedzieć z internetowych rewolucji, więc lepiej, żeby ten Google kurs dokładnie prześledzić i nie pomijać niektórych kwestii.
Testy na koniec lekcji nie są wymagające, jednak niektóre pytania potrafią być podchwytliwe, więc warto uważnie oglądać materiały. Pytania są konstruowane w taki sposób, aby pobudzić logiczne myślenie i często nawet przetestować nabytą wiedzę w praktyce. Dlatego też w internetowych rewolucjach można trafić zarówno na pytania zamknięte, wybór obrazka, czy też ułożenie w kolejności chronologicznej. Jeśli zaznaczysz błędną odpowiedź, możesz ją skorygować. Do testu można podchodzić nieograniczoną ilość razy, więc jeśli nie uda Ci się zaznaczyć właściwych odpowiedzi, przejrzyj jeszcze raz materiały, a następnie spróbuj ponownie.
Po zaliczeniu wszystkich modułów, można podejść do egzaminu, który podsumuje wiedzę zdobytą poprzez kurs marketingu internetowego Google. Pytania bywają podchwytliwe, więc warto się skupić podczas odpowiadania. Jeśli jednak Ci się nie powiedzie, do certyfikatu Google internetowe rewolucje można przystąpić wielokrotnie. Certyfikat jest akredytowany przez IAB i z pewnością będzie świetnie wyglądał w CV.
Spotkaliśmy się z głosami, że jeśli chodzi o marketing kurs Google certyfikat, a także poświęcony czas, nie są gwarancją sukcesu. Owszem, aby osiągnąć sukces trzeba również działać. Jednak bezpłatne kursy Google są dobrym startem. Oczywiście sukces dzięki nim nie jest gwarantowany, ale jeśli myślisz o tym, żeby założyć swoją firmę lub być może już ją prowadzisz i chcesz zająć się jej zaistnieniem w Sieci i w mediach społecznościowych, rewolucje Google z pewnością się przydadzą i mogą pomóc w stawianiu pierwszych kroków. Po nich nie będziesz od razu wiedzieć jak przeprowadzić pozycjonowanie sklepu internetowego albo skuteczne pozycjonowanie stron, jednak z pewnością dowiesz się jak funkcjonuje reklama w Google Adwords oraz jak skutecznie przeprowadzić kampanie social media.
Spójrzmy teraz zarówno na zalety oraz wady, które posiadają Google Internetowe Rewolucje.
Do plusów zaliczyć można:
bezpłatność kursu. Darmowe kursy Google dostępne są dla każdego, więc certyfikat można zdobyć bez problemu. Dostępne są również wielokrotne podejścia.każdy może zrobić kurs w swoim tempie. Dostępny jest też plan działania, który można dostosować indywidualnie.kursy internetowych rewolucji to dobre źródło informacji i mnogość zagadnień. Jeśli chodzi o tego typu szkolenie marketing internetowy, każdy znajdzie coś dla siebie.możliwość powrotu do materiałów podczas testów (oprócz testu końcowego).kurs świetnie wygląda w CV, szczególnie u młodych osób, które wkraczają na rynek pracy.materiały są dokładnie opracowane, a użytkownik ma możliwość wyboru pomiędzy filmikami oraz transkrypcją.Z kolei wady internetowych rewolucji to:
monotonnie prezentowane treści. Po jakimś czasie użytkownik jest znudzony, a obiecana "internetowa rewolucja" wydaje się coraz mniej ciekawa. Dlatego kurs najlepiej będzie rozłożyć na kilka dni.kurs jest raczej dla początkujących. Jeśli już posiadasz swoją firmę i chcesz ją rozwinąć w mediach społecznościowych, większość z materiałów może wydać Ci się nieprzydatna, ponieważ poszukujesz konkretnych informacji.PodsumowanieJeśli chodzi o Google Internetowe Rewolucje opinie bywają różne. Jedni twierdzą, że to po prostu strata czasu, inni uważają taki kurs marketingu internetowego za świetną opcję, która pozwoli im rozwinąć się w Sieci. My natomiast sądzimy, że z pewnością warto spróbować. Google marketing traktuje w sposób poważny, materiały są merytoryczne, dobrze opracowane, a certyfikat został zatwierdzony przez Interactive Advertising Bureau, więc na pewno jest to kurs warty uwagi, szczególnie dla osób, które są początkujące w sferze internetowego marketingu.
Zobacz, co może Cię zainteresować na naszej stronie: cennik pozycjonowania, SEO copywriting, pozycjonowanie program partnerski, darmowy SEO audyt albo projektowanie stron internetowych i pozycjonowanie za efekt.
Artykuł Internetowe rewolucje Google - poznaj podstawy marketingu za darmo pochodzi z serwisu Seomood agencja marketingowa.
Internetowe rewolucje Google – poznaj podstawy marketingu za darmo
Wiele osób, które poruszają się na co dzień w Internecie, z pewnością chociaż raz trafiło na kurs Google o nazwie „Internetowe Rewolucje” lub słyszało o jego istnieniu. Niejeden pewnie zastanawiał się, czy rzeczywiście opłaca się poświęcać swój wolny czas na darmowe kursy internetowe, które mogą okazać się bezużyteczne. Czy kurs marketingu Google rzeczywiście jest w stanie poszerzyć wiedzę i umiejętności osób, które do niego podchodzą? Sprawdziliśmy wszystko, co warto wiedzieć na temat Google rewolucje, żeby móc podpowiedzieć, czy warto do nich podchodzić.
Rewolucje Internetowe od Google – co warto wiedzieć?Jeżeli nie wiesz jeszcze, czym są Google internetowe rewolucje, może najpierw wytłumaczymy, co to dokładnie jest. Nie każdy wie, że Google kursy posiada różnorodne, jednak najbardziej znanym i najchętniej wybieranym będą właśnie Google rewolucje. Jest to w pełni darmowe szkolenie, dzięki któremu kursanci mogą zdobyć podstawowe informacje na temat marketingu internetowego, a także tego, jak zarządzać firmą w Internecie. Teoretycznie nie ma wskazanej grupy odbiorców, jednak są to absolutne podstawy, więc najwięcej skorzystają osoby początkujące, które nie mają jeszcze doświadczenia w działalności internetowej lub dopiero planują otworzyć swoją firmę i umieścić ją w Internecie. Kurs jest dostępny zarówno dla firm, jak i dla osób indywidualnych, więc tak naprawdę każdy może z niego skorzystać.
Aby móc skorzystać z kursu, należy przede wszystkim zalogować się na stronie z kursem Google internetowe rewolucje. Do wyboru masz 26 kursów, podzielonych na moduły. Przy każdym jest również podana liczba godzin, które może zająć ten kurs. Aby opanować podstawy marketingu internetowego oraz zdobyć certyfikat, należy ukończyć wszystkie kursy. Google pomyślało o wszystkim i udostępniło opcję Diagnostyki Potrzeb, dzięki której można stworzyć indywidualny plan szkoleniowy albo po prostu samemu przeglądać materiały, wybierając te, które po prostu nas zainteresują. Co ciekawe, darmowe kursy Google można ukończyć przy użyciu urządzeń mobilnych, więc możesz być wszędzie i bez problemu zdobyć certyfikat Google internetowe rewolucje.
Jak opanować podstawy marketingu internetowego?Internetowe Rewolucje Google to kurs składający się z filmików instruktażowych (z transkrypcjami), te z kolei dzielą się na poszczególne lekcje. Na koniec każdej z nich należy rozwiązać zadania testowe, które będą ułatwieniem przy przyswajaniu informacji. Obejmujący marketing internetowy kurs, przypomina nieco podręcznik, ponieważ podzielony jest na 7 działów. Można znaleźć w nich zagadnienia z zakresu mediów społecznościowych (social media), reklamy i marketingu internetowego, globalnego rynku, a także sprzedaży internetowej. Google certyfikat obejmuje ukończenie wszystkich lekcji, dostępnych we wspomnianych działach.
Według Google kurs marketingu internetowego przez nich przygotowany, powinien zająć nie więcej niż 40 godzin, jednak trzeba mieć na uwadze to, że każdy posiada inne tempo pracy. Do tego niektóre z tematów mogą nie być całkowicie obce kurantom, więc takim przypadku zapewne pewne kwestie będzie można pominąć, co skróci czas jaki zajmie kurs marketingu online. Z racji dostępu do transkryptów, można również po prostu je przeczytać i tym samym zaoszczędzić kilka godzin. Według naszych obliczeń, jesteśmy pewni, że darmowy kurs Google internetowe rewolucje można ukończyć nawet w 12 godzin, ale oczywiście jest to opcja jedynie dla osób, które swoją przygodę z marketingiem już rozpoczęły i temat nie jest im całkowicie nieznany. Kursanci na poziomie początkującym mogą się wiele dowiedzieć z internetowych rewolucji, więc lepiej, żeby ten Google kurs dokładnie prześledzić i nie pomijać niektórych kwestii.
Testy na koniec lekcji nie są wymagające, jednak niektóre pytania potrafią być podchwytliwe, więc warto uważnie oglądać materiały. Pytania są konstruowane w taki sposób, aby pobudzić logiczne myślenie i często nawet przetestować nabytą wiedzę w praktyce. Dlatego też w internetowych rewolucjach można trafić zarówno na pytania zamknięte, wybór obrazka, czy też ułożenie w kolejności chronologicznej. Jeśli zaznaczysz błędną odpowiedź, możesz ją skorygować. Do testu można podchodzić nieograniczoną ilość razy, więc jeśli nie uda Ci się zaznaczyć właściwych odpowiedzi, przejrzyj jeszcze raz materiały, a następnie spróbuj ponownie.
Po zaliczeniu wszystkich modułów, można podejść do egzaminu, który podsumuje wiedzę zdobytą poprzez kurs marketingu internetowego Google. Pytania bywają podchwytliwe, więc warto się skupić podczas odpowiadania. Jeśli jednak Ci się nie powiedzie, do certyfikatu Google internetowe rewolucje można przystąpić wielokrotnie. Certyfikat jest akredytowany przez IAB i z pewnością będzie świetnie wyglądał w CV.
Spotkaliśmy się z głosami, że jeśli chodzi o marketing kurs Google certyfikat, a także poświęcony czas, nie są gwarancją sukcesu. Owszem, aby osiągnąć sukces trzeba również działać. Jednak bezpłatne kursy Google są dobrym startem. Oczywiście sukces dzięki nim nie jest gwarantowany, ale jeśli myślisz o tym, żeby założyć swoją firmę lub być może już ją prowadzisz i chcesz zająć się jej zaistnieniem w Sieci i w mediach społecznościowych, rewolucje Google z pewnością się przydadzą i mogą pomóc w stawianiu pierwszych kroków. Po nich nie będziesz od razu wiedzieć jak przeprowadzić pozycjonowanie sklepu internetowego albo skuteczne pozycjonowanie stron, jednak z pewnością dowiesz się jak funkcjonuje reklama w Google Adwords oraz jak skutecznie przeprowadzić kampanie social media.
Spójrzmy teraz zarówno na zalety oraz wady, które posiadają Google Internetowe Rewolucje.
Do plusów zaliczyć można:
bezpłatność kursu. Darmowe kursy Google dostępne są dla każdego, więc certyfikat można zdobyć bez problemu. Dostępne są również wielokrotne podejścia.każdy może zrobić kurs w swoim tempie. Dostępny jest też plan działania, który można dostosować indywidualnie.kursy internetowych rewolucji to dobre źródło informacji i mnogość zagadnień. Jeśli chodzi o tego typu szkolenie marketing internetowy, każdy znajdzie coś dla siebie.możliwość powrotu do materiałów podczas testów (oprócz testu końcowego).kurs świetnie wygląda w CV, szczególnie u młodych osób, które wkraczają na rynek pracy.materiały są dokładnie opracowane, a użytkownik ma możliwość wyboru pomiędzy filmikami oraz transkrypcją.Z kolei wady internetowych rewolucji to:
monotonnie prezentowane treści. Po jakimś czasie użytkownik jest znudzony, a obiecana „internetowa rewolucja” wydaje się coraz mniej ciekawa. Dlatego kurs najlepiej będzie rozłożyć na kilka dni.kurs jest raczej dla początkujących. Jeśli już posiadasz swoją firmę i chcesz ją rozwinąć w mediach społecznościowych, większość z materiałów może wydać Ci się nieprzydatna, ponieważ poszukujesz konkretnych informacji.PodsumowanieJeśli chodzi o Google Internetowe Rewolucje opinie bywają różne. Jedni twierdzą, że to po prostu strata czasu, inni uważają taki kurs marketingu internetowego za świetną opcję, która pozwoli im rozwinąć się w Sieci. My natomiast sądzimy, że z pewnością warto spróbować. Google marketing traktuje w sposób poważny, materiały są merytoryczne, dobrze opracowane, a certyfikat został zatwierdzony przez Interactive Advertising Bureau, więc na pewno jest to kurs warty uwagi, szczególnie dla osób, które są początkujące w sferze internetowego marketingu.
Zobacz, co może Cię zainteresować na naszej stronie: cennik pozycjonowania, SEO copywriting, pozycjonowanie program partnerski, darmowy SEO audyt albo projektowanie stron internetowych i pozycjonowanie za efekt.
Artykuł Internetowe rewolucje Google – poznaj podstawy marketingu za darmo pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
February 8, 2021
Test SEO – linkowanie tylko z PBN i techniczna optymalizacja część 2
Pierwsza część testu tutaj -> https://seomood.pl/test-seo-linkowanie-tylko-z-pbn-i-techniczna-optymalizacja/
Założenia dalszej części testu:
Budżet : 1500 zł miesięcznie (taki sam)
Linkowana domena : obecnie już prawie roczna domena
Linkowanie z PBN:
Optymalizacja (było i jest aktualnie robione):
tworzenie nowych podstron pod kolejne frazy z tej branżyCel testu : Sprawdzić jakie efekty daje techniczna optymalizacja i linkowanie tylko z PBN w dłuższej perspektywie i jak na widoczność tak pozycjonowanej domeny wpłyną update algorytmu.
Pracę rozpoczęliśmy we wrześniu 2020, a wykres wzrostu ilości fraz w top10 i top3 z Ahrefs wstawiamy z początku lutego 2021.
Frazy w top 1-3 i top 4-10 bardzo ładnie urosły od poprzedniego wpisu w grudniu.
Aktualny wykres wyświetleń i kliknięć z Google Search Console:
Teraz czekamy na update w maju 2021, po tej aktualizacji algorytmu Google opublikujemy część 3 tego testu.
Artykuł Test SEO – linkowanie tylko z PBN i techniczna optymalizacja część 2 pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
December 15, 2020
Test SEO – linkowanie tylko z PBN i techniczna optymalizacja
Założenia testu:
Budżet : 1500 zł miesięcznie
Linkowana domena : wiek pół roku, podlinkowana z publicznych miejscówek
Linkowanie z PBN:
Optymalizacja:
analiza contentu w kategoriach przy pomocy specjalistycznego oprogramowaniawdrożenie zoptymalizowanego contentu oraz optymalizacja linkowania wewnętrznegoCel testu : Sprawdzić jakie efekty daje techniczna optymalizacja i linkowanie tylko z PBN w dłuższej perspektywie i jak na widoczność tak pozycjonowanej domeny wpłyną update algorytmu.
Pracę rozpoczęliśmy we wrześniu 2020, a wykres wzrostu ilości fraz w top10 i top3 z Ahrefs wstawiamy z początku grudnia 2020.
Wykres wyświetleń i kliknięć z Google Search Console:
Kolejny artykuł przy okazji kolejnego update, który prawdopodobnie będzie w maju.
Artykuł Test SEO – linkowanie tylko z PBN i techniczna optymalizacja pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
November 6, 2020
SEO vs. Ads, czyli najlepszy sposób na marketing w Sieci
Pandemia nadal trwa w najlepsze i raczej nie widać jej końca, dlatego też wielu przedsiębiorców szuka opcji, które pozwolą im na dalsze działanie, mimo ewentualnej kwarantanny. Wielu z pewnością zdecyduje się na zainwestowanie w reklamę w Google Ads, czy też na Facebooku. Z kolei inni wolą działać wielotorowo i decydują się na skorzystanie z SEO. Która z opcji będzie rzeczywiście najlepsza i pozwoli na otrzymanie realnych korzyści?
Czy reklamy w Google i social mediach to dobry pomysł?Pojawienie się w top 10 wyszukiwań to swojego rodzaju proces, a niektórzy potrzebują być widoczni na już. Pomaga w tym Google, które proponuje reklamy, dzięki którym na górze lub na dole pierwszej strony wyszukiwań pojawiają się wyróżnione witryny. Jest to dobry sposób, szczególnie dla firm, które chcą się wyróżnić na tle większych firm, a fraza posiada spore wyszukiwania. Oczywiście ma to kilka minusów. Pierwszym z nich jest sam fakt, że jest to reklama. Użytkownicy niezbyt często decydują się na kliknięcie w reklamę, omijając ją i przechodząc do wyników wyszukiwania. Kolejnym minusem jest to, że na komputerze można włączyć wtyczkę, która sprawia, że reklamy są blokowane, więc wiele osób najzwyczajniej w świecie nie będzie ich widziało, a co za tym idzie, nie wejdą na stronę. Nieco inaczej ma się reklama w social mediach, ponieważ tam dochodzą jeszcze obrazki. Przeglądając tablicę, łatwiej jest zwrócić uwagę na post, który posiada przyciągającą wzrok grafikę, dlatego sporo przedsiębiorców wybiera właśnie tego typu opcję. Tutaj też pojawia się minus, ponieważ wiele zależy od grupy docelowej. Za wyświetlanie reklam odpowiedzialne są algorytmy, więc nasza reklama będzie wyświetlać się tylko niektórym osobom. Kolejnym problemem jest fakt, że z Facebooka korzysta coraz mniej młodych osób, dlatego jeśli targetem jest młodzież, lepszą opcją reklamowania swoich usług będzie z pewnością Instagram.
Masz więcej wolnego czasu, który możesz zainwestować w rozwój firmy?Jeśli odpowiedziałeś na to pytanie twierdząco, warto rozważyć pozycjonowanie. Jeśli posiadasz swoją stronę www, być może to najlepszy moment, żeby ją rozwinąć i nawiązać współpracę ze specjalistami SEO, którzy pomogą w poprawie jej pozycji. Już pisaliśmy o tym, co można samemu zrobić na swojej stronie (sprawdź ten wpis albo ten), jednak są działania, którymi muszą zająć się pozycjonerzy. Dlatego też warto jest poświęcić nieco czasu swojej stronie oraz pochylić się nad tym, jaka jest jej widoczność dla potencjalnych klientów. Co najczęściej wpisują w wyszukiwarkę ludzie, którzy mogą chcieć skorzystać z Twoich usług? Czy strona jest przystępna wizualnie? Czy klient znajdzie potrzebne informacje na stronie? Jak strona wygląda na urządzeniach mobilnych? Na te i więcej pytań trzeba sobie odpowiedzieć i pomyśleć nad optymalizacją domeny.
Należy pamiętać, że na efekty w SEO trzeba nieco poczekać, więc jeśli istnieje taka możliwość, warto jest podjąć działania w momencie, kiedy mamy nieco więcej wolnego czasu. Z pewnością trud włożony w poprawę pozycji się opłaci i będziesz obserwować wzrost widoczności swojej witryny. Jest to jeden z lepszych sposobów na generowanie stałego przychodu. Jednak jeśli już decydujemy się na działania w zakresie SEO, trzeba mieć na uwadze to, że nagła przerwa w pozycjonowaniu może niekorzystnie wpłynąć na już wypracowane wyniki. Podczas pandemii, szczególnie kiedy nie wiemy ile jeszcze potrwa dana sytuacja, wielu przedsiębiorców decyduje się na zrezygnowanie z SEO, w celu szukania oszczędności. Warto jednak pamiętać, że odbudowa straconej widoczności może okazać się znacznie bardziej problematyczna i kosztowna, niż jej utrzymanie. Dzieje się tak szczególnie w przypadku sinej konkurencji, więc trzeba się dwa razy zastanowić, czy nie lepiej będzie kontynuować działania związane z pozycjonowaniem i pomyśleć nad zmniejszeniem budżetu na nie, niż całkowita rezygnacja.
Sporo przedsiębiorców w obecnej sytuacji decyduje się na postawienie na sprzedaż swoich produktów i usług w Sieci. Jest to dobre posunięcie, szczególnie kiedy zaleca się pozostawanie w domach i ograniczenie wyjść do sklepów do całkowitego minimum. Dlatego stale powstają nowe sklepy internetowe. Jednak Internet rządzi się swoimi własnymi prawami. Nowa witryna szybko zniknie w gąszczu innych stron, więc warto zainteresować się pozycjonowaniem albo reklamami w Google lub mediach społecznościowych. Jedną z wygodniejszych opcji będzie zwrócenie się do agencji marketingowej, która nie tylko podpowie, na co warto zwrócić uwagę, ale zajmie się wypromowaniem Twojej strony w Sieci i zapewnieniem lepszej widoczności. Warto więc wykorzystać okazję i sprawić, żeby Twoi klienci Cię znaleźli i mogli skorzystać z Twojej oferty.
Artykuł SEO vs. Ads, czyli najlepszy sposób na marketing w Sieci pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
October 23, 2020
Czy możesz pomóc agencji SEO w pozycjonowaniu?
Wielokrotnie pojawiały się pytania od klientów, którzy wyrażali chęć pomocy w procesie pozycjonowania: Czy mogę Wam jakoś pomóc? Nie należy się dziwić, że niektórzy są zainteresowani całym procesem i chcieliby wspomóc specjalistów. SEO jest procesem, w którym najlepsze efekty pojawiają się dzięki współpracy ekspertów oraz usługobiorców, więc istnieje wiele aspektów, w których zaangażowanie klienta jest wręcz zalecane. Oto kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne.
Optymalizacja jako podstawa sukcesuBez audytu SEO nie można zacząć właściwego pozycjonowania, dlatego też chcąc osiągnąć zamierzone wyniki, sugerujemy poprawy, które muszą zostać wdrożone na stronie. Jednak zdarza się tak, że pomimo naszych próśb, klient albo zapomina dodać to, o co prosimy, albo nie zgadza się na jakiekolwiek poprawki. Bywa również i tak, że coś zostaje przykładowo usunięte, albo wdrożone niepoprawnie. Dlatego zawsze uczulamy klientów na to, żeby byli z nami w stałym kontakcie, żebyśmy mogli pomóc, ewentualnie rozwiać problemy i wspólnie przeprowadzić optymalizację. Warto pamiętać, że jeśli zatrudniasz specjalistę, ale nie zamierzasz stosowań się do jego wskazówek, a nawet próbujesz wymusić na nim swoje własne wizje, będzie to jedynie stratą czasu, zarówno dla Ciebie, jak i dla pozycjonera. Rzeczywiście, niektóre elementy wymagają wiedzy programistycznej, ale są również proste operacje, które może zrobić każdy, jak chociażby poprawa nagłówków, tytułów, czy też meta description.
Co z contentem?Na każdym kroku słyszy się, że content marketing jest jednym z najważniejszych elementów, które muszą znaleźć się na stronie, czyli dobre, angażujące treści, których zadaniem jest przyciągnąć uwagę potencjalnego klienta. Dlatego też należy zadbać o teksty, więc zarówno opisy produktów oraz kategorii, blog a także strona główna powinny zachęcić do pozostania na stronie i skorzystania z oferty. Jeżeli czujesz się na siłach, żeby napisać tego typu artykuły, spróbuj. Możesz zapytać o wytyczne, w postaci najważniejszych fraz. Jeśli jednak nie chcesz się za to zabierać samodzielnie, warto jest to zlecić copywriterowi, który będzie doskonale wiedział, jak napisać tego typu tekst. Wiele agencji posiada osoby, które zajmują się content marketingiem, więc warto zapytać się o tego typu kwestię.
Ważnym czynnikiem jest również oprawa graficzna. W końcu nie chcemy odstraszyć klienta, więc nie możemy wrzucić paskudnych grafik, które wręcz zniechęcają. Obecnie każdy posiada telefon z aparatami w dobrej rozdzielczości, dlatego warto porobić kilka zdjęć i zająć się ich edycją. Jeśli nie czujemy w sobie na tyle pewności, żeby zająć się fotografowaniem, zawsze możemy znaleźć mnóstwo płatnych, jak i również bezpłatnych zdjęć i grafik, które możemy wykorzystać na stronie.
Kolejną wskazówką jest user-generated content. Obecnie Google bardzo faworyzuje komentarze, które pokazują, że użytkownik jest zainteresowany danym tematem. Dlatego też warto zadbać o to, żeby na blogu znalazła się sekcja komentarzy. Regularnie sprawdzaj, czy nie pojawiły się komentarze i regularnie udzielaj na nie odpowiedzi. W generowaniu ruchu na stronie może pomóc również aktywne prowadzenie swoich profili na social mediach, zachęcających do odwiedzania naszej strony.
Wydawać by się mogło, że linkbuilding to coś, czym muszą zająć się profesjonaliści, ponieważ wymaga to ogromnej wiedzy i specjalistycznych programów. Jednak nie do końca to tak wygląda. Jeśli dobrze znasz swoją branżę i wiesz, że możesz poprosić kilka portali o umieszczenie linku do Twojej strony, zrób to. Ten proces wymaga kreatywności i nieco czasu. Możesz poprosić o wpisy gościnne, czyli znajdź blog, który jest w bliskiej Ci tematyce i zapytaj, czy właściciel nie chce nawiązać współpracy. Nie dość, że pojawi się Twój artykuł, dzięki któremu więcej użytkowników będzie mogło zapoznać się z Twoją ofertą, to jeszcze będzie tam umieszczony link odsyłający do Twojej strony. Kolejną opcją jest wywiad. Z pewnością jest kilka portali, które będą chętne na zrobienie wywiadu, szczególnie jeśli zajmujesz się czymś wyjątkowo ciekawym.
Jak widać, istnieje wiele sposobów na to, żeby nieco wspomóc SEO, jednak do tego rzeczywiście potrzeba chęci i czasu. Warto porozmawiać ze swoim pozycjonerem, a dzięki wymianie informacji można znaleźć, nowe, ciekawe rozwiązania, które pomogą zbudować widoczność Twojej strony.
Artykuł Czy możesz pomóc agencji SEO w pozycjonowaniu? pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
October 19, 2020
Dobry post na FB – czyli jaki?
Nie da się ukryć, że w marketingu ogromną rolę odgrywają social media. Szczególnie w Polsce króluje Facebook, chociaż powoli dogania go Instagram. Jednak dzisiaj zajmiemy się postami na tym pierwszym. Prowadząc firmę, warto jest mieć swój fanpage, na którym będziemy regularnie publikować różnego rodzaju wpisy. Jednak powstaje pytanie: Jak skonstruować wpis, który przyciągnie zainteresowanie użytkowników? Oto kilka przydatnych porad, które mogą pomóc w tworzeniu angażującego kontentu w social mediach.
Po pierwsze, obserwujCzasami lepiej jest podejrzeć, jak sobie radzi konkurencja i sprawdzić ich profile społecznościowe. Nie jest to nic złego, bo przecież każdy czasem musi zaczerpnąć inspiracji. Nie chodzi tutaj jednak o kopiowanie kropka w kropkę tego, co sprawdza się u innych. Chodzi o formę, o to, jak wyglądają treści, grafiki, czy też nawet najlepsze hasztagi. Przeglądaj fanpage, sprawdzaj, co i jak często jest publikowane przez konkurencyjne marki. Dzięki temu możesz bez problemu publikować równie angażujące posty, które zbiorą sporo like. Do tego warto regularnie korzystać z panelu statystyk, ponieważ Facebook sam proponuje strony do obserwowania.
Czy warto dodawać emotikony?Obecnie wiele osób w komunikacji używa emotikon, a te małe obrazki stały się nieodłącznym sposobem na wyrażanie emocji. Jednak czy również na oficjalnym profilu również warto używać emoji, czy może sobie jednak odpuścić? Odpowiedź jest prosta. Wszystko z umiarem! Czasami ciężko jest wyrazić niektóre rzeczy samym tekstem, więc od czasu do czasu można użyć jednej lub dwóch emotikon, jednak nie warto przesadzić, bo tedy post staje się mało czytelny. Zauważcie, że nawet w reklamach na Facebooku, kiedy dodane są emoji, zwracają one większą uwagę, niż sam tekst.
Jak zaangażować użytkowników?Jak sprawić, żeby odbiorcy skomentowali Twój post? To całkiem proste. Wystarczy zadawać pytania. Ale nie powinny być to pytania, na które trzeba pisać długie odpowiedzi. Najlepiej będzie zadawać proste pytania zamknięte, przykładowo „Czy próbowaliście już nowego smaku naszego produktu?” albo „Które lepsze – czerwone czy niebieskie?”. Dzięki temu użytkownik nie musi się zastanawiać, co napisać, bo odpowiedź nie wymaga zbyt dużo czasu, wystarczy zwykłe tak lub nie, to albo to. Takie pytania można znaleźć na profilach wielu znanych marek, więc warto wprowadzić je u siebie. Wracając do tematu emotikon, można zadać pytanie i poprosić o skomentowanie z użyciem wybranego emoji, albo wybrania odpowiedniej reakcji. Opcji jest wiele, z czego korzystają firmy, które rozumieją, w jaki sposób dotrzeć do użytkowników.
Czasami warto również wstawić post z przyciskiem zachęcającym do działania, odsyłającym na przykład na naszą stronę internetową. Traktując swoje posty w social media jako drogę do celu, czyli rozpropagowanie marki wśród internautów. Fanpage nie jest hobbystycznym podejściem do prowadzenia strony ze zdjęciami kotków albo o ulubionych zespołach rockowych, tylko ma na celu zwiększenie sprzedaży. Dlatego też warto zastosować wszystkie dostępne metody, w tym właśnie przycisk call to action, odsyłający do podstrony z produktem albo do Twojej oferty na stronie. Dzięki temu ruch z Facebooka możesz przenieść na swoją stronę internetową i więcej osób zapozna się z tym, co im chcesz zaoferować. Wystarczy raz na jakiś czas umieścić taki typ posta, jednak trzeba pamiętać, żeby nie przesadzać, bo nie chcemy, żeby nasz fanpage przypominał tablicę ogłoszeń.
Kilka ciekawostekNiektórzy zastanawiają się pewnie, jak działają algorytmy, czy są jakieś złote zasady, dzięki którym możemy sprawić, żeby nasze posty były bardziej widoczne? Oto kilka obserwacji, wyciągniętych na podstawie statystyk:
Dzień tygodnia nie ma wpływu na zasięgi i wyniki naszego posta,Wpisy publikowane rano osiągają lepsze zasięgi, niż te publikowane wieczorem,Największe zaangażowanie można zaobserwować w przypadku postów ze zdjęciami,Negatywne reakcje nie mają zbyt dużego wpływu na wyniki posta,Nieco lepsze zasięgi można uzyskać dodając hashtagi oraz linki,A przede wszystkim, nawet słabe wyniki mają udostępnienia.Nie trzeba się martwić, że nasze posty muszą być idealne, ważne, żeby były wstawiane regularnie. Dzięki temu każdy może zbudować swoją markę w social mediach.
Artykuł Dobry post na FB – czyli jaki? pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
October 9, 2020
Czy da się samodzielnie wypozycjonować stronę?
SEO na przestrzeni lat się zmienia, a z roku na rok działania ewoluują, dochodzą nowe strategie, rozwijają się umiejętności pozycjonerów, a także dostępne są coraz to nowsze narzędzia. Wraz z ewolucją SEO, pozycjonowanie staje się coraz bardziej wymagające. Kiedyś samodzielne pozycjonowanie na podstawowym poziomie było jak najbardziej możliwe i w miarę opłacalne, jednak wraz z rozwojem SEO, kiedy potrzeba posiadać zestaw umiejętności analitycznych, jak i technicznych. Niegdyś wystarczyło wiedzieć jakie czynności wykonać, ponieważ były one powtarzalne i w większości przypadków przynosiły efekty. Obecnie jednak jest coraz mniej rzeczy, którymi można zająć się samodzielnie, dlatego warto mieć rozeznanie, co zlecić specjaliście, a co można zrobić samemu.
Samodzielna kampania SEO – czy warto?W większości przypadków poleca się zlecenie działań związanych z SEO, osobom, które się na tym znają, obojętnie czy jest to freelancer, czy też agencja marketingowa. Żeby móc mówić o pozycjonowaniu, trzeba mieć najpierw stronę www. Dlatego też jeśli ktoś nie potrafi samemu stworzyć swojej witryny, i tak musi zwrócić się do specjalisty, który ją stworzy. Ale powiedzmy, że mamy już swoją stronę i można zacząć swoją przygodę z pozycjonowaniem.
Jednak w jakich przypadkach samodzielnie wykonane SEO może rzeczywiście zadziałać? Otóż w sytuacji kiedy branża, którą się zajmujesz, należy do tych niszowych, gdzie liczba miesięcznych wyszukiwań nie jest spora i w ofercie posiadasz zaledwie kilka produktów, można osiągnąć sukces samemu, choć nie będzie to najłatwiejsze. SEO wymaga czasu i poświęcenia, szczególnie jeśli nie posiadasz odpowiedniej wiedzy i jesteś w tym „zielony”. Podstawą jest optymalizacja, czyli sprawienie, aby Twoja strona była jak najlepiej dostosowana zarówno do klienta, jak i do wytycznych wyszukiwarki Google. Dlatego też warto jest sięgnąć po pomoc odpowiednich narzędzi, które pokażą, co należy dopracować. Czy nasza strona szybko się ładuje, czy jest dostosowana do urządzeń mobilnych, albo czy może posiada czytelne treści? To wszystko ma wpływ na pozycję. Warto skorzystać z darmowych narzędzi od Google, zarówno do audytu witryny, jak i do doboru słów kluczowych.
Decydując się na samodzielne SEO, ważne jest ustalić sobie swój target i nie porywać się z przysłowiową „motyką na słońce”, szczególnie podczas doboru fraz. Czasami o wiele lepszą taktyką będzie wybranie większej liczby fraz z mniejszymi wyszukiwaniami, niż decydowanie się na słowa kluczowe, które tych wyszukiwań mają znacznie więcej, więc będzie trudniej na nie rankować. Przykładowo, zamiast decydować się na frazę „kubek”, która z pewnością będzie miała sporo wyszukiwań, warto jest celować w bardziej specyficzne frazy, jak chociażby „kubek na prezent” albo „kubek ceramiczny z nadrukiem”. Ważną kwestią jest także analiza konkurencji. W końcu chcemy znaleźć się wśród najlepszych, dlatego też trzeba sprawdzić, jak wyglądają witryny konkurencyjnych firm oraz porównać je do tego, co znajduje się na naszej stronie. Trzeba też monitorować pozycje, ruch na stronie, a także konwersję, szczególnie jeśli wprowadzamy zmiany.
To tylko najbardziej podstawowe czynniki, na które należy zwrócić uwagę. Jeśli jednak wolisz zlecić SEO komuś, kto się na tym bardziej zna, nadal warto mieć na uwadze to, co się składa na podstawy. Podczas rozmów będziesz wiedzieć na jakie frazy warto się pozycjonować, jaka jest Twoja największa konkurencja, a także jakie elementy chcesz poprawić.
Wiesz już, że SEO to nie jest prosta sprawa. Możesz więc oddać swoją stronę oraz jej pozycjonowanie w ręce osób, które zajmują się tym na co dzień. Dobra agencja z pewnością posiada nie tylko doświadczonych profesjonalistów, ale również i odpowiednie narzędzia. Nie musisz poświęcać czasu na analizy, martwić się o tworzenie treści, ani zastanawiać się, co zrobić, żeby przegonić konkurencję. Specjaliści pomogą Ci w kampanii SEO i zaproponują najbardziej optymalne rozwiązania, ustalając budżet oraz Twoje potrzeby. Warto więc zastanowić się i wybrać opcję odpowiednią dla siebie. Jednak jeśli decydujemy się na SEO we własnym zakresie, warto pamiętać o tym, że w SEO nie wolno się spieszyć, wszystko potrzebuje czasu. Dlatego trzeba uzbroić się w cierpliwość oraz podejść do tematu bez pośpiechu.
Artykuł Czy da się samodzielnie wypozycjonować stronę? pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
October 2, 2020
W jaki sposób wyceniane są usługi SEO?
Na to, ile trzeba będzie zapłacić za pozycjonowanie, ma wpływ wiele czynników. Wiadomo, że dla wielu osób, im niższa cena, tym większe zainteresowanie ofertą. W branży jaką jest SEO, cenniki są na prawdę różnorodne. Niektórzy chcą za swoje usługi tylko kilkaset złotych, a w innych agencjach, cennik zaczyna się od kilku tysięcy na start. Od czego więc zależy stawka za pozycjonowanie?
Niektóre osoby, które się z nami kontaktują i pytają o ofertę pozycjonowania, opowiadają o tym, że jakaś inna firma proponowała znacznie więcej, albo znacznie mniej za wycenione przez nas usługi. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że na rynku istnieje sporo agencji, a także freelancerów, którzy oferują pozycjonowanie za bezcen, a inni z kolei żądają niebotycznych sum, nie wiadomo za co. I jak to jest, że porównując dwie wręcz identyczne oferty, za taką samą optymalizację, klient musi zapłacić u jednej firmy 800 złotych, a u drugiej prawie 2000 w ciągu miesiąca. Czy różnica w cenie wiąże się z tym, że droższa firma oferuje lepszej jakości usługi, albo sprawi, że szybciej pojawią się efekty?
SEO kiedyś vs. SEO terazNa przestrzeni kilku lat w świecie pozycjonowania pojawiło się wiele zmian. SEO było znacznie prostsze, więc koszty nie były wysokie, a i konkurencji do przebicia było znacznie mniej. Sklepy internetowe i cały rynek e-commerce dosyć szybko się rozwijają, więc i konkurencji, która chce być w top 10 jest znacznie więcej. Jeszcze do niedawna sklepów w niszowych branżach było tak mało, że można je było policzyć na palcach jednej ręki. Natomiast teraz, wraz z rozwojem rynku, pojawia się ich dziesiątki, jeśli nie setki, a za tym idzie też walka o widoczność w wyszukiwarce Google. Kiedyś też współczynnik kliknięć był wyższy, więc więcej osób pojawiało się na danej stronie www. Obecnie wpisując frazę, chociażby „salon meblowy Warszawa”, ilość wejść na stronę nie będzie tak wysoka jak wcześniej. Dzieje się tak głównie ze względu na rozwój reklam od Google, czy też pojawianie się bezklikowych wyników. Wyszukiwarka pokazuje podstawowe informacje, pokazując mapki, ewentualne pytania, czy chociażby zakładkę Zakupy, gdzie można od razu przejrzeć produkty. Nic więc dziwnego, że wejścia na stronę nie są już tak częste, jak to było kiedyś.
Obecnie algorytmy Google są stale ulepszane i są znacznie bardziej odporne na manipulację wynikami wyszukiwania. Dzięki modułom uczenia maszynowego albo sztucznej inteligencji, jest znacznie ciężej wymusić niektóre procesy. Dlatego też obecnie prace profesjonalistów od SEO są o wiele bardziej czasochłonne i stale należy poszukiwać narzędzi i środków, w celu otrzymania zadowalającego efektu. Do tego należy dołączyć autorskie metody i schematy działań, specyfikę pozycjonowanej branży, a także mocne zaplecze linkowe, co sprawia, że nie każdy pozycjoner jest w stanie osiągnąć sukces w SEO i umieścić stronę w top10.
Nie każdy klient jest gotowy wydać sporą sumę na działania SEO, więc to właśnie cena, a nie skuteczność ma wpływ na to, z kim zdecyduje się na współpracę. Kiedyś było wiele firm, które oferowały tanie pozycjonowanie, z gwarancją niemalże natychmiastowego efektu, na co łapali się właściciele stron. Jak się później okazywało, używano niskiej jakości linków, które czasami rzeczywiście dawały jakieś efekty, jednak Google dosyć szybko zaczęło się orientować, że coś jest nie tak z tą stroną i usuwało ją z wyników wyszukiwania, a nawet nakładało filtr. Obecnie nie używa się takich metod, jednak nadal są firmy, które obiecują tzw. „złote góry”, a efektów albo nie ma, albo są znikome. Dlatego też zamiast na cenę, powinno się raczej zwracać uwagę na umiejętności pozycjonerów. Konkurencja jest spora, więc jest w czym wybierać, jednak trzeba zastanowić się, czym jest skuteczne pozycjonowanie. W SEO ważna jest analiza bezpośredniej konkurencji dla pozycjonowanej strony oraz zrozumienie procesów, które rządzą daną branżą. Dlatego też potrzeba będzie stworzyć na stronę odpowiednie treści z dobranymi frazami, co w połączeniu z linkowaniem powinno przynieść efekty. Budując w ten sposób autorytet strony, poprawia się jej widoczność, a co za tym idzie również zwiększa się ruch i sprzedaż.
Ze względu na to, warto potraktować swoją stronę jako inwestycję. Decydując się na zainwestowanie środków w usługi firmy pozycjonerskiej, która zna się na rzeczy, wybieramy długoterminową strategię, dzięki której strona stabilnie staje się coraz bardziej widoczna. Dzięki sprawdzonym metodom można cieszyć się stałym ruchem na stronie przez wiele lat, nie martwiąc się, że strona z dnia na dzień przestanie przynosić zyski i zniknie w odmętach Internetu. Dlatego nie warto oszczędzać na pozycjonowaniu i zdecydować się na opcję, która będzie najbardziej dla nas optymalna.
Artykuł W jaki sposób wyceniane są usługi SEO? pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.
September 25, 2020
Dlaczego warto być na wysokich pozycjach w Google?
Wysoka pozycja w Google to ważna kwestia, szczególnie dla tych witryn, które prowadzą sprzedaż internetową. Jeśli nie jesteś widoczny w Sieci, nikt nie trafi na Twoje produkty, to chyba proste, prawda? Jednak zamiast rzucać ogólnikowymi hasłami, warto zastanowić się, co tak naprawdę daje wysoka pozycja w wyszukiwarce.
Aby zacząć temat, warto poznać pojęcie CTR, czyli z angielskiego Click Through Rate. Jest to nic innego jak współczynnik klikalności, którego zadaniem jest określenie stosunku kliknięć do liczby wyświetleń. Jest to jeden z kluczowych wskaźników, jeśli chcemy zmierzyć skuteczność działań pozycjonerskich. Widoczność to jedno, jednak zależy nam najbardziej na tym, żeby jak najwięcej użytkowników odwiedziło naszą stronę www. Oczywiście te dwie rzeczy się ze sobą łączą, ale to właśnie kliknięcia mogą przełożyć się na realne korzyści. Zależność jest prosta – im wyższa pozycja, tym większa widoczność, a to z reguły przekłada się na wyższy CTR. Statystycznie, przy frazie o liczbie wyświetleń rzędu 1000, witryna na pierwszej pozycji powinna posiadać w granicach 200 wejść miesięcznie, a już na drugiej jest to około 125, na trzeciej około 80, a na 10 pozycji będzie to zaledwie 13 wejść. Dlatego też pozycja w wyszukiwarce jest tak ważnym czynnikiem.
Pozycje i kliknięcia to nie jest wyznacznik sukcesu. Co z tego, że strona będzie widoczna, na stronę wchodzą setki użytkowników, a zarobki są niemalże zerowe. Tutaj pojawia się kolejne pojęcie, jakim jest współczynnik konwersji. Będzie on określał to, ile procent odwiedzających decyduje się na zakup produktów lub usług oferowanych na stronie. Pojawia się tutaj dużo zmiennych, bo to, że ktoś postanowi dodać do koszyka jeden z produktów zależeć będzie od całości oferty, popularności produktu, a także od wyglądu samej witryny, tego czy jest responsywna, od opinii klientów, a nawet od prędkości ładowania strony. Tak więc, jeśli na 100 użytkowników odwiedzających stronę, pięciu zdecyduje się na kupno, konwersja wyniesie wtedy 5 %, co jest stosunkowo dobrym wynikiem.
Pokażemy to na prostym przykładzie. Powiedzmy, że sklep sprzedający ubranka dla niemowląt posiada ma 3 frazy na w miarę wysokich pozycjach, na przykład:
ubranka dla noworodka – 4. pozycja – przykładowa widoczność 6000 (CTR 5,44%)ubranka dla niemowlaka Warszawa – 2. pozycja – przykładowa widoczność 10000 (CTR 12,47%)odzież niemowlęca – 5. pozycja – przykładowa widoczność 1500 (CTR 3,92%)Kiedy policzymy jak wygląda CTR dla każdej z tych fraz, czyli pomnożymy 6000 x 0,0544 i kolejne wartości, to zobaczymy, że sklep może mieć około 1630 wejść z wyszukiwania organicznego w Google. Oczywiście zapewne taki sklep będzie miał znacznie więcej wejść, ponieważ są inne frazy, które również mogły znaleźć się wysoko. Jednak opierając się tylko i wyłącznie na tych frazach, widzimy, że sklep może liczyć na tyle odwiedzin na stronie. Doliczając do tego współczynnik konwersji rzędu wspomnianych 5%, oznacza to, że zakupu na stronie powinno dokonać miesięcznie 81 użytkowników. Jeśli na każdym ubranku właściciel zarabia na czysto 30 złotych, to prosta kalkulacja, że z tych fraz powinien mieć w kieszeni 2430 złotych. Jest to oczywiście tylko przykład, który miał na celu zobrazowanie tego, jak wygląda widoczność, odpowiednio dobrane frazy oraz konwersja w przełożeniu na zarobki.
Wysokie pozycje – czy inwestować w SEO?Zalet pozycjonowania jest całe mnóstwo, jednak jak pokazaliśmy na przykładzie powyżej, pozycje da się przełożyć na realne zarobki. Dodając do tego ciekawy content na stronie, ładną szatę graficzną i reklamę w social mediach, możemy uzyskać całkiem konkretną sumę. Zawartość na stronie jest bardzo ważna, a także jej odpowiednia promocja. Najprostszym przykładem jest strona apteki internetowej DOZ. Znajduje się tam około 3000 artykułów, a w top 10 można znaleźć prawie 230 tysięcy fraz. Przy takiej ilości, ruch z wyszukiwarki to zawrotna suma rzędu 4,2 miliona. Nadal mało? Allegro ma 3,5 miliona fraz w top 10 na ponad 8000 artykułów, co w tym przypadku daje nam ruch z Google w granicach 44 milionów!
Każdy może być widoczny w wyszukiwarce. Jeśli zacznie się współpracę z agencją SEO, która zna się na rzeczy i wie, jak zwiększyć widoczność w Google, warto jest zainwestować, żeby potem cieszyć się z rezultatów.
Artykuł Dlaczego warto być na wysokich pozycjach w Google? pochodzi z serwisu SEOMOOD agencja marketingowa.


