Co warunkuje sposób, w jaki postrzegamy rzeczywistość? Dlaczego starożytni Grecy ujmowali świat inaczej niż dwudziestowieczni artyści awangardowi? I co to jest realizm? Te kluczowe dla estetyki zagadnienia omawia w swojej „Teorii widzenia” Władysław Strzemiński. Wydane po raz pierwszy w 1958 roku i wznowione przez Muzeum Sztuki w Łodzi dzieło to zbiór wykładów z historii sztuki wygłoszonych przez artystę, zanim został zwolniony przez władze PRL z Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych z powodu nieprzestrzegania kanonów socrealizmu.
W dziele tym Strzemiński podsumował teoretycznie swą działalność artystyczną i refleksję estetyczną. Jego teoria wychodzi z założenia, że nasz obraz świata nieustannie ewoluuje, sposoby, w jaki na niego patrzymy, zmieniają się i narastają, a decydujący wpływ mają na to warunki zewnętrzne: doświadczenie historyczne, podłoże kulturowe i społeczne. „W procesie widzenia nie to jest ważne, co mechanicznie chwyta oko, lecz to, co człowiek uświadamia sobie ze swego widzenia” – twierdzi najważniejszy polski artysta awangardowy. Dzięki analizie bodźców wzrokowych, ich uogólnieniu i sprawdzeniu powstaje bowiem świadomość wzrokowa, rozwój widzenia zaś odbywa się na dwóch płaszczyznach – wskutek biologicznej ewolucji oraz zmian w sposobie postrzegania rzeczywistości przez człowieka jako gatunek. I właśnie dlatego w każdej epoce pojawiają się właściwe jej – i odmienne od epok poprzednich – postrzeganie rzeczywistości i praktyka artystyczna.
„Teoria widzenia” to owoc długoletniej refleksji Strzemińskiego i niezwykłe świadectwo teoretycznej świadomości artysty, który na trwałe wpłynął na rozwój sztuk plastycznych. To dzieło, która uczy patrzeć na zmiany artystycznej percepcji w czasie, wyjaśnia zależności między ewolucją społeczeństwa a zmianami zachodzącymi w sztuce i książka, która łączy edukację artystyczną z historią sztuki.
Władysław Strzemiński was a Polish avant-garde painter of international renown.
In 1922 he moved to Wilno, and in the following year supported Vytautas Kairiūkštis in creating the first avant-garde art exhibition in Lithuania (then under Polish rule).
In November 1923 he moved to Warsaw, where with Henryk Berlewi he founded the constructivist group Blok.
During the 1920s he formulated his theory of Unism (Unizm in Polish). His Unistic paintings inspired the unistic musical compositions of the Polish composer Zygmunt Krauze. He is an author of a revolutionary book titled "The theory of vision." He was co creator of unique avant-garde art collection in Lodz gathered thanks to the enthusiasm of members of the “a.r.” group as Katarzyna Kobro, Henryk Stażewski (the artists) and Julian Przyboś and Jan Brzękowski (the poets).
In postwar Łódź he was an instructor at the Higher School of Plastic Arts and design "Noeoplastic room" in Muzeum Sztuki in Łódź. where one of his students was Halina Ołomucki, survivor of the Nazi concentration camps.
Lektura obowiązkowa, nie tylko dla osób studiujących sztukę. Też dla kogokolwiek, kto się sztuką interesuje (a może warto, żeby każdy z nas choć trochę się interesował?;)) Strzemiński zmierzył się z trudnym zadaniem - przedstawieniem historii sztuki nie jako tzw. pamięciówki, a jako zbioru procesów - jego „Teoria widzenia” jest analizą przemian w kulturze wizualnej nie tylko od strony wydarzeń historycznych, ale też przemian społecznych i naukowych. Mało kto analizował sztukę od strony optyki w tak kompleksowy sposób i wizja Strzemińskiego była czymś świeżym, nowym, ciekawym. I po latach „teoria widzenia” wciąż jest pasjonującym sposobem ukazania historii sztuki.
Autor ze względu na czasy, w których pisał, nie miał oczywiście z górki, jeśli chodzi o wydanie książki, stąd znajdujemy w każdym rozdziale akapity, które można by nazwać „z dupy”: o walce klasowej, o roli burżuazji, klas rządzących, uciśnionym ludzie robotniczym...można by na tej podstawie zrobić ciekawe bingo ze stałymi hasłami do odhaczania. Jednak jak się podejdzie do tych fragmentów z odpowiednim dystansem i świadomością, że tak trzeba było, to da się przez nie przebrnąć:) i warto - dla całej reszty!
Książka o optyce w sztuce i postrzeganiu świata przez artytsttów w różnych okresach historii sztuki. Skupia się przedewszystkim o perspektywie i jej zakłamaniu, rytmiczności, światłocieniu, wyostrzaniu i rozmywaniu granic.
Wszystko napisane dość pseudointelektualnym językiem z dodatkiem marksizmu (powód takiej formy jest precyzyjnie opisany na samym początku) gdzie można poznać dokąłdniej samą osobę Władysława Strzemińskiego za co plus. Treść czasem wydaje mi się bardziej przeintelektualizowana i czuje, że autor daje przykłady takie by teoria się zgadzała choć wiele obserwacji jest bardzo interesujących i dla osób interesujacych sie tematem sztuki plastycznej bardzo polecam.
Samo wudanie książki - przepiękne, cudowne iluistracje, kolorowe reprodukcje. Czysto i klarownie.
Książka, choć z punktu widzenia współczesnych historyków sztuki czy samych artystów, może przekazywać dla nich fakty oczywiste, to jest to zdecydowanie treść warta przypominania, zarówno innym, jak i sobie. Strzemiński wyprzedził swoje czasy pod względem (hehe) spojrzenia.