Moonstoey > Recent Status Updates

Całe 5% dzisiaj przesłuchałam, ale to dlatego, że rano w autobusie rozładowały mi się słuchawki i tak musiałam przeżyć bez nich cały ten straszny dzień i czas czekania na autobus i jechanie nim... (*)

Czy można oszaleć z radości i śmiechu? Powrót do ukochanego uniwersum to coś niesamowitego, nie pamiętam, kiedy ostatnio czułam się tak dobrze czytając jakaś książkę. A pewnym momencie byłam bliska płaczu z radości... Są sceny, które mnie wzruszają, kosmetycznie nawiązują do innych książek, co wyłapią tylko prawdziwi fani... Relacja Annabeth i Percy'ego jest niesamowita. Po prostu nieograniczony wybuch cudnych emocji

Jezu, chyba się poryczę z radości, że to czytam...
Jest bardzo nostalgiczna, zawiera w sobie mnóstwo tak dobrze znanych mi wspomnień, bohaterowie są starsi i co za tym kompletnie inni, a jednocześnie są dokładnie tacy sami jak w pierwszej i drugiej serii. Nadal ubóstwiam Percabeth, a każde wspomnienia, które przywołują wprawiają mnie w nostalgiczną ekstazę. Chciałabym tylko zobaczyć jeszcze, co u pozostałych bohateów

KOCHAM MITOLOGIE NORYDCKĄ I NORWEGIĘ!!!
Historia Nikity może okazać się dużo ciekawsza, niż zakładałam. W zasadzie wszystko, co dowiedzieliśmy się w pierwszym tomie jest kłamstwem, nadal nie wiemy kim jest Robin, a to co odkryję Nikita może wstrząsnąć posadami... Widać, że na te książkę był już jakiś plan - jest bardziej logiczna i przemyślana, a nie chaotyczna - podoba mi się!

Wydarzenia z tej książki będę miały miejsce w Norwegii i dużo znaczenie będzie miała mitologia nordycka ,chyba się popłaczę ze szczęścia, jeśli ta książka bardzo mi się spodoba, a mając w sobie te dwa istotne fakty jest to coraz bardziej prawdopodobne... Póki co mam wrażenie, że ta część jest dużo lepiej zrozumiała i autorka faktycznie miała na nią jakiś pomysł, czego nie za bardzo widziałam w pierwszej części Nikity

Dużo się dzieje, bardzo dużo... Całkiem łapie się w wydarzeniach, ciekawi mnie też postać Robina oraz relacja Dory z Nikitą. Podzielenie alternatywnej Warszawy na dwie strefy, dzielnicę cudów itd. To naprawdę genialny pomysł. Bardzo mnie też fascynuje "Czkawka" oraz magia, jaką posiada Nikita. Podoba mi się, ale na razie nie jest to coś "wow". Wolę Szamańską serię póki co :D

Hmmm, 20 stron, idę jak burza XD

(Sprawdzian z metabolizmu.)

Ostatnio mocno polubiłam się z uniwersum Anety Jadowskiej, dlatego zaczynam jej kolejną serię w audiobooku. Póki co nie mam pojęcia co się dzieje w tej książce i o co chodzi, a autorka też niczego nam nie tłumaczy, więc słabo, ale główna bohaterka wydaję się być interesująca osobą z interesującym backstory. Mocno mnie też zaciekawił typ jej magi, lubię klimaty nordyckie, więc w sumie jestem bardzo ciekawa.

Podoba mi się. Jest naprawdę interesująca, skomplikowana i dość pogmatwana, co skutkuje tym, że zaczynam tworzyć absurdalne teorię, ale to dobrze, bo oznacza, że książka mnie angażuje. Jest zaciekawiona, szkoda tylko, że akcja postępuje dość wolno. Jeśli już mam jakiś pomysł na rozwiązanie to jest on tak absurdalny, że no nie może się on wydarzyć. Podobają mi się perspektywy bohaterów, ale chcę więcej panny Marple.

Hm, jest naprawdę nietypowa i zawiera w sobie dużo zgadywanek czy skomplikowanych intryg. Historia dość wciąga i idzie się w niej na spokojnie odnaleźć. Jestem ciekawa co dalej.

Nie mam za wiele czasu na czytanie ostatnimi dniami, ale zawsze chwila się znajdzie - a ta książka już zdążyła mnie zaintrygować. Nietypowa sprawa, nietypowy sposób na dochodzenie i śledztwo, nowa inteligentna bohaterka i niepowtarzalna Panna Marple, która za każdym razem zaskakuje. Jestem ciekawa tej książki, bo na pewno będzie dobra!

Na razie mam wrażenie, że jest tu mało dochodzenia, kryminału czy zbrodni, a raczej wygląda mi to na perspektywę takiego typowego staruszka, który chce wiedzieć wszystko o poznanych ludziach, wyciąga z nich sekrety, obserwuje itd. (wiecie, taki osiedlowy monitoring), ale jednocześnie jest to interesujące.Na razie nie widzę, żeby miało się tu wydarzyć morderstwo. Mało Poriota, a jak dla mnie to duży plus.

Zaskakująco wcześnie zaczyna mi się podobać! Może to wynikać z tego, że perspektywa Hastingsa jest mi dużo bardziej przystępna niż perspektywa Herkulesa Poirota. Myślę, że "Kurtyna" również może być jedną z tych wyjątkowo książkę pani Christie, ze względu na bardzo nietypową jak na tę autorkę, ale niesamowicie interesującą fabułę! Jestem bardzo ciekawa zakończenia.

Dzisiaj zawrotne 15 stron, ale w sumie to dzięki nim dowiedziałam się, że ta książka jest ostatnią z serii Herkulesa Poirota, co mnie zaskoczyło o mocno zaciekawiło już na samym starcie, skoro wracamy tam do pierwszej książki, "Tajemniczej Historii w Styles". Interesujące!

Bardzo mi się podoba, że jest tu dużo więcej moich ulubionych Szamanów niż na początku książki. Po prostu Witkacy i Kurczaczek>>>. Za szybko pochwaliłam, bo była taka jedna scena, a której Dora ukazała swoje umiłowanie dla podtekstów seksualnych i to mnie zażenowało i skręciło w każdym tego słowa znaczeniu, ale przeżyje, bo w tej kwestii w innych książkach Anety Jadowskiej bywało dużo gorzej... Ale ta książka jest ok

Tam gdzie dużo Witkacego, tam historia musi być dobra, zapamiętajcie to sobie. A tak serio, to ta książka naprawdę mi się podoba - ma w sobie ciągle rozwijającą się, mocno porąbaną sprawę kryminalną, dużo zwrotów akcji i moich ulubionych bohaterów - czego chcieć więcej? No może poczytałabym co tam u Bogny i Bartka - ale tak poza tym, to jestem mocno zaangażowana i podoba mi się to bardzo!

Pojawił się mój ukochany Witakcy, a sama akcja robi się naprawdę gruba. Bardzo podoba mi się wątek Bogny, ale to Witkacy i jego odkrycia robią robotę>>>. A sama sprawa ze strony na stronę robi się coraz bardziej przerażająca i skomplikowana, interesująco się o tym czyta, chociaż nie bez grymasu obrzydzenia na twarzy. To jak wszyscy zachowują się wobec Witkaca (instynkt macierzyński) jest przekochane! Podoba mi się

Zdecydowanie potrzebowałam czegoś, co wydarzy się zaraz po "Ostatniej Nadziei" i na dobre zakończy erę Ognistej Gwiazdy (*). Podoba mi się wątek stracenia mocy po przepowiedni (zapomniałam o tym) oraz wątek co zrobić z kotami, które zdradziły Klany. Z jakiegoś powodu zapomniałam, że Ostrokrzewiasty Liść (moja fav postać) nie żyje i trochę mi się smutno zrobiło. Ale bez Ognistej Gwiazdy to już nie będzie to samo...

To mi się naprawdę podoba! Cała sprawa z Darią jest dość skomplikowana, chociaż nie jestem fanką relacji, które buduje się między nią, a Romanem. Dobrze jest posłuchać o relacji Dory z Asem, ciekawi mnie też typ, który się włamał do jej domu oraz to... dlaczego odrzuciła oświadczyny Mirona? Lubię Bognę, wątek jej i jej syna, i z niecierpliwością wyczekuje pojawienia się my fav person, Witkacego!

🛐❤️🛐❤️🛐❤️🛐❤️🛐❤️🛐❤️🛐❤️
ILE TU SIĘ DZIEJE OMGG
Przy rereadzie jeszcze raz sobie uświadamiam, jaka to jest genialna i inteligentna historia.

Okazuje się, że jeśli Dora zostaje sama, a więc autorka nie ma jak wstawić do książki swoich żenujących podtekstów seksualnych, czytając ta książkę naprawdę można się super bawić! Autorka pominęła te głupie teksty, a ja całkiem na poważnie zaczynam się w tę historię wciągać - uwielbiam postać Katii i Romana też zapewne bardziej po lubię, gdyż lubiłam go już w Heksalogii o Dorze Wilk.

Okazuje się, że gdy Dora zostaję sama, a więc autorka nie ma jak wstawiać do swojej książki żenujących podtekstów seksualnych, czytając o Dorze Wilk naprawdę można się świetnie bawić! Ta książka zapowiada się naprawdę interesująco, myślę, że nawet mnie wciągnie - wyszukuje jednak obiecanego w opisie pojawiania się Witkacego! Potrzebuje jego konfrontacji z Romanem 🤩

Jestem właśnie po moich dwóch ulubionych scenach z tej książki, i jestem tak bardzo nimi usatysfakcjonowana... Kaz & Inej, Wylan & Jesper >>>>. Kocham tę książkę i te shipy i uczucia między nimi i relację między wszystkimi bohaterami... Reread to był absolutnie wspaniały pomysł!!

Skończyły się moje ulubione momenty, ale zaraz znowu zaczną się moje ulubione momenty, więc wniosek jest prosty - cała ta książka jest moją ulubioną. Strasznie mi się podoba to, że dzięki ponownemu czytaniu mogę się skupić na szczegółach, a nie tylko najważniejszych rzeczach takich jak fabuła, co pozwala mi na cieszenie się budującą się wprost niesamowitą relacją między wszystkimi wronami. Żyję w miłości, dziękuję.

Żyję miłością do tej książki. W tej części mocno skupiamy się na relacjach między bohaterami, co moim zdaniem, było GENILANYM posunięciem że strony autorki. Czytam tę książkę po raz drugi, ale nic nie odbierze mi tej radości gdy widzę interakcję Kaza z Inej, czy Jespera z Wylanem. Mimo, że już to znam, to przyrzekam, że ta książka nigdy mi się nie znudzi. Kooochaam 😭❤️🫶🏻

Cóż, teraz były te opowiadania, które raczej średnio mi się podobały... Były dla mnie troszkę nudne i za bardzo chaotyczne, wcześniejsze były dużo lepsze, chociaż nie da się ukryć, że ten specyficzny słowiański klimat jest. Dzięki niemu mam ogromną wenę na reread książek Pauliny Hendel... może kiedyś.

Reread mojego absolutnego ulubieńca, najbardziej komfortowej książki, najbardziej komfortowego świata i bohaterów, z jakimi się spotkałam. Potrzebowałam tego, potrzebowałam czegoś, co wywoła u mnie radość i poprawi humor, ale pozwoli również posmucić się nad losem bohaterów, zdenerwować wydarzeniami zachwycić, w zasadzie wszystkim, co w tej książce się wydarzy. Kocham 🫶🏻❤️

Okej, może żadne opowiadanie jeszcze nie przebiło tego pierwszego, od Pauliny Hendel, jednak muszę powiedzieć, że większość opowiadań jest naprawdę świetna! Mitologia słowiańska i niepowtarzalny klimat tych opowiadań, inny w każdym z nich, tworzy coś co słucha się absolutnie niesamowicie. Świetny jest ten zbiór opowiadań, naprawdę!

Omggg, jestem tak bardzo podekscytowana tą książką. Pierwsze opowiadanie jest moim kompletnym ulubieńcem, po prostu złoto, Paulina Hendel to mistrzyni... Było takie szokujące.Drugie trochę słabo, mało mitologii słowiańskiej, dużo innej twórczości Anety Jadowskiej. Trzecie miało super klimat i fenomenalny zwrot akcji, a czwarte zapowiada się bardzo dobrze - zresztą jak cała ta książka, słucha się jej świetnie!

Omggg, jestem tak bardzo podekscytowana tą książką! Jestem w trakcie słuchania czwartego opowiadania, które całkiem mi się podoba. Pierwsze jest moim totalnym ulubieńcem, ponieważ Paulina Hendel>>>. Drugie było średnie, bardziej nawiązywało do twórczości Anety Jadowskiej niż mitologii słowiańskiej, a trzecia miało bardzo ciekawy klimat i fenomenalny plot twist. Podoba mi się, ale pierwsze to było złoto ❤️