What do you think?
Rate this book
Destiny #1
Perfect Destiny
Połączyło ich marzenie o Harvardzie...
Ambitna dziewczyna, tajemniczy chłopak i... może miłość?
Sophie Lavender od dziecka słyszała, że prawdziwa miłość nie istnieje. Wbijała jej to do głowy matka, na oczach dziewczyny rozpadały się związki przyjaciół. Ostateczne potwierdzenie tej prawdy przynosi dzień, w którym odkrywa, że jej chłopak ją zdradził. Odtąd Sophie poświęca się głównie nauce. Postanawia zawalczyć o jedyne miejsce na prestiżowym uniwersytecie, jakie funduje jej macierzyste liceum. Wszystko wskazuje na to, że uda jej się zdobyć stypendium Harvarda, jednak nagle w otoczeniu osiemnastolatki pojawia się konkurent ― arogancki, przystojny i jednocześnie intrygujący gwiazdor szkolnej drużyny koszykówki.
Dwoje zagubionych, poranionych emocjonalnie nastolatków zaczyna rywalizować o przyszłość. Życie dziewczyny nie jest już takie samo. Raz po raz pada ofiarą dziwnych przypadków, z którymi najwyraźniej coś wspólnego ma jej konkurent, Miles Evans. Dzień po dniu oboje odkrywają, że łączy ich więcej niż tylko ambicja.
Ambitna dziewczyna, tajemniczy chłopak i... może miłość?
Sophie Lavender od dziecka słyszała, że prawdziwa miłość nie istnieje. Wbijała jej to do głowy matka, na oczach dziewczyny rozpadały się związki przyjaciół. Ostateczne potwierdzenie tej prawdy przynosi dzień, w którym odkrywa, że jej chłopak ją zdradził. Odtąd Sophie poświęca się głównie nauce. Postanawia zawalczyć o jedyne miejsce na prestiżowym uniwersytecie, jakie funduje jej macierzyste liceum. Wszystko wskazuje na to, że uda jej się zdobyć stypendium Harvarda, jednak nagle w otoczeniu osiemnastolatki pojawia się konkurent ― arogancki, przystojny i jednocześnie intrygujący gwiazdor szkolnej drużyny koszykówki.
Dwoje zagubionych, poranionych emocjonalnie nastolatków zaczyna rywalizować o przyszłość. Życie dziewczyny nie jest już takie samo. Raz po raz pada ofiarą dziwnych przypadków, z którymi najwyraźniej coś wspólnego ma jej konkurent, Miles Evans. Dzień po dniu oboje odkrywają, że łączy ich więcej niż tylko ambicja.
248 pages, Paperback
First published October 11, 2023
20 people are currently reading
374 people want to read
Ratings & Reviews
Friends & Following
Create a free account to discover what your friends think of this book!
Community Reviews
Displaying 1 - 30 of 149 reviews
November 25, 2023
On zwyzywal ja od szmat zeby sie w nim zakochala???? Zachowywal sie jak najwiekszy skurwysyn i caly czas ja oklamywal bo ona lubi enemies to lovers????? Dlaczego w tej szkole zeby zostac kapitanem koszykarzy trzeba sie przespac z cheerleaderka????? no wtf kto wpadl na ten pomysl
This entire review has been hidden because of spoilers.
dnf
October 31, 2023RECENZJA | perfect destiny — julia mroczek
[ współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya ]
ocena: dnf / 5
Na wstępie zaznaczę, że nie mam w zwyczaju nie kończyć książek, staram się dawać im szansę do ostatniej strony. Kiedy czytałam tę pozycję miałam słaby humor, ale zmuszałam się do czytania tej książki. Przeklinałam, denerwowałam się i miałam ochotę rzucić tą książką wielokrotnie. Takim sposobem stwierdziłam, że na tym poprzestanę i nie będę dalej się męczyć, bo nie sądziłam, aby następne strony uratowały moją opinie o tym tytule.
Tak naprawdę prolog powiedział mi już wszystko, brzmiał tandetnie, bez większego sensu, kilka zdań mających zapewne nas wprowadzić do całej fabuły, ale mnie zniechęcił. Styl pisania autorki był dla mnie bardzo dziwny, jakby bardzo się spieszyła pisząc każdą myśl, co spowodowało, że przemyślenia brzmiały totalnie bez ładu i składu. Nie musiałam również długo czekać na pierwsze błędy językowe… Serio? Książka wygląda, jakby została napisana na kolanie i nikt później nie sprawdził, czy cokolwiek tutaj się trzyma kupy.
Główna bohaterka walczy o stypendium, aby dostać się na Harvard, na co parsknęłam głośnym śmiechem, bo Sophie jest głupsza niż but. Jest tak bardzo niekumata, w każdej możliwej sytuacji daje się robić w balona, a na koniec śmieje się sama z siebie, jakim cudem to ona nie połączyła faktów? Jest po prostu tępa łatwowierna. Typ coś jej mówi, a ona zamiast się zastanowić czy nie kłamał to od razu wierzy mu na słowo! Jej wróg numer jeden! I ona chce się dostać na Harvard?
Na momencie, w którym skończyłam czytać relacja bohaterów nie rozwinęła się jeszcze jakoś bardzo, więc wiem w sumie tyle, że zachowują się jak pięcioletnie dzieci, dokuczając sobie, żeby drugie z nich nie zdążyło na sprawdzian z biologii.
Podsumowując, jedyne co piękne w tej książka to jej okładka, a że powinniśmy kierować się powiedzeniem „nie oceniaj książki po okładce” to odradzam wam czytanie tej książki.
[ współpraca reklamowa z @wydawnictwo.beya ]
ocena: dnf / 5
Na wstępie zaznaczę, że nie mam w zwyczaju nie kończyć książek, staram się dawać im szansę do ostatniej strony. Kiedy czytałam tę pozycję miałam słaby humor, ale zmuszałam się do czytania tej książki. Przeklinałam, denerwowałam się i miałam ochotę rzucić tą książką wielokrotnie. Takim sposobem stwierdziłam, że na tym poprzestanę i nie będę dalej się męczyć, bo nie sądziłam, aby następne strony uratowały moją opinie o tym tytule.
Tak naprawdę prolog powiedział mi już wszystko, brzmiał tandetnie, bez większego sensu, kilka zdań mających zapewne nas wprowadzić do całej fabuły, ale mnie zniechęcił. Styl pisania autorki był dla mnie bardzo dziwny, jakby bardzo się spieszyła pisząc każdą myśl, co spowodowało, że przemyślenia brzmiały totalnie bez ładu i składu. Nie musiałam również długo czekać na pierwsze błędy językowe… Serio? Książka wygląda, jakby została napisana na kolanie i nikt później nie sprawdził, czy cokolwiek tutaj się trzyma kupy.
Główna bohaterka walczy o stypendium, aby dostać się na Harvard, na co parsknęłam głośnym śmiechem, bo Sophie jest głupsza niż but. Jest tak bardzo niekumata, w każdej możliwej sytuacji daje się robić w balona, a na koniec śmieje się sama z siebie, jakim cudem to ona nie połączyła faktów? Jest po prostu tępa łatwowierna. Typ coś jej mówi, a ona zamiast się zastanowić czy nie kłamał to od razu wierzy mu na słowo! Jej wróg numer jeden! I ona chce się dostać na Harvard?
Na momencie, w którym skończyłam czytać relacja bohaterów nie rozwinęła się jeszcze jakoś bardzo, więc wiem w sumie tyle, że zachowują się jak pięcioletnie dzieci, dokuczając sobie, żeby drugie z nich nie zdążyło na sprawdzian z biologii.
Podsumowując, jedyne co piękne w tej książka to jej okładka, a że powinniśmy kierować się powiedzeniem „nie oceniaj książki po okładce” to odradzam wam czytanie tej książki.
January 1, 2024
Nowy rok i nowy ulubieniec. To jest tak komfortowe że ja jestem zachwycona 😻
February 20, 2024
W tej powieści bardzo podoba mi się sposób w jaki jest napisana. Mam wrażenia, że aktualnym świecie książkowym w książkach jest zbyt dużo wulgaryzmów. Że są one wręcz przesycone niepotrzebnymi przekleństwami. Tutaj tak nie miałam i właśnie to jest dla mnie ogromnym plusem tej książki.
Kolejnym ogromnym plusem historii Milesa i Sophie jest wykreowanie postaci. Każda z nich jest dopracowana do ostatniego szczegółu. Czytając nie mamy wrażenia, że postać jest pusta lub niepełna.
Tak samo jest z fabułą. Nie ma w niej zbędnych przedłużanych momentów. Dla fanów dialogów będzie to idealna pozycja, ponieważ głównie z nich składa się ta książka. Bardzo szybko się ją czyta i jest to niesamowicie przyjemna lektura.
Autorka nie pozostawia na pastwę losu nie dokończonych wątków. Wszystkie sprawy są sensownie wytłumaczone, dzięki czemu nie możemy zarzucić bohaterom bipolarnosci. Czytelnik jest w stanie zrozumieć wszystkie zachowania bohaterów.
Kolejna rzeczą jest fakt, że autorka pokazuje jak ważne są drobne gesty. W dobie dzisiejszych czasów często zapominamy o tych małych ważnych momentach. Jednak ta książka przypomina nam o tym, że powinniśmy docenić każdy drobny gest.
Zdecydowanie mogę wam polecić tą książkę.
Kolejnym ogromnym plusem historii Milesa i Sophie jest wykreowanie postaci. Każda z nich jest dopracowana do ostatniego szczegółu. Czytając nie mamy wrażenia, że postać jest pusta lub niepełna.
Tak samo jest z fabułą. Nie ma w niej zbędnych przedłużanych momentów. Dla fanów dialogów będzie to idealna pozycja, ponieważ głównie z nich składa się ta książka. Bardzo szybko się ją czyta i jest to niesamowicie przyjemna lektura.
Autorka nie pozostawia na pastwę losu nie dokończonych wątków. Wszystkie sprawy są sensownie wytłumaczone, dzięki czemu nie możemy zarzucić bohaterom bipolarnosci. Czytelnik jest w stanie zrozumieć wszystkie zachowania bohaterów.
Kolejna rzeczą jest fakt, że autorka pokazuje jak ważne są drobne gesty. W dobie dzisiejszych czasów często zapominamy o tych małych ważnych momentach. Jednak ta książka przypomina nam o tym, że powinniśmy docenić każdy drobny gest.
Zdecydowanie mogę wam polecić tą książkę.
November 7, 2023
wiek: 16+ (na okładce); wg mnie 14+
TW: wspomniana śmierć, używki
ocena: 3/5⭐️
[moja opinia]
Hmm, od czego by tu zacząć. Z przykrością muszę stwierdzić, że spodziewałam się, że książka bardziej przypadnie mi do gustu. Sam pomysł na fabułę zapowiadał się bardzo obiecująco, jednak nie do końca spodobało mi się w jaki sposób została poprowadzona ta historia. Zachowania bohaterów były bardzo odrealnione, jak dla mnie, chwilami wręcz absurdalne. Mój ulubiony motyw „enemies to lovers” był ciekawie zastosowany, ale mam wrażenie, że nie do końca został wykorzystany jego potencjał. Miles, co prawda, był słodzikiem, ale trochę to wszystko mi się do siebie nie kleiło.
Daję plus za podział na krótkie rozdziały, jednak mamy tutaj doczynienia ze sporymi przeskokami między wydarzeniami, przez co miałam wrażenie, że były one słabo opisane. Początkowo bardzo chciałam się wciągnąć w czytanie, ale im bliżej końca byłam tym bardziej ono mi się dłużyło. Obawiam się lekkiego zastoju czytelniczego.
Z tego co mi wiadomo, jest to trylogia, ale na ten moment, nie planuję czytać kontynuacji.
TW: wspomniana śmierć, używki
ocena: 3/5⭐️
[moja opinia]
Hmm, od czego by tu zacząć. Z przykrością muszę stwierdzić, że spodziewałam się, że książka bardziej przypadnie mi do gustu. Sam pomysł na fabułę zapowiadał się bardzo obiecująco, jednak nie do końca spodobało mi się w jaki sposób została poprowadzona ta historia. Zachowania bohaterów były bardzo odrealnione, jak dla mnie, chwilami wręcz absurdalne. Mój ulubiony motyw „enemies to lovers” był ciekawie zastosowany, ale mam wrażenie, że nie do końca został wykorzystany jego potencjał. Miles, co prawda, był słodzikiem, ale trochę to wszystko mi się do siebie nie kleiło.
Daję plus za podział na krótkie rozdziały, jednak mamy tutaj doczynienia ze sporymi przeskokami między wydarzeniami, przez co miałam wrażenie, że były one słabo opisane. Początkowo bardzo chciałam się wciągnąć w czytanie, ale im bliżej końca byłam tym bardziej ono mi się dłużyło. Obawiam się lekkiego zastoju czytelniczego.
Z tego co mi wiadomo, jest to trylogia, ale na ten moment, nie planuję czytać kontynuacji.
December 9, 2023
Zaczynając tę książkę nie miałam do niej totalnie żadnych oczekiwań, ale byłam na nią bardzo pozytywnie nastawiona. Pomysł na fabułę bardzo mi się podobał, a momentami ta książka dawała mi klimat książki „Lepiej niż w filmach”. Jest to książka bardzo krótka i lekka dlatego idealnie nada się na świąteczny zimowy wieczór. Na początku bardzo ciężko było mi się wciągnąć, aczkolwiek kiedy to się już stało to nie mogłam się oderwać. Muszę wspomnieć również, że nie do końca podobał mi się styl pisania autorki, przez co początkowo bardzo ciężko czytało mi się tę książkę, ale potem już się w miarę przyzwyczaiłam. Podczas czytania niejednokrotnie gubiłam się między wątkami i nie wiedziałam co jest czym, ale to też była kwestia chwili. Po mimo tych kilku minusów uważam, że jest to bardzo przyjemna książka. Jeśli szukacie czegoś lekkiego na jeden wieczór to zdecydowanie polecam wam Perfect Destiny.
4,5 gwiazdek
4,5 gwiazdek
November 8, 2023
Typowa książka na wattpadzie jak ich mało, ale była spoko
November 11, 2023
3.5☆
Współpraca reklamowa
Sophie od dziecka słyszy, że prawdziwa miłość nie istnieje, w pewnym momencie sama doświadcza tego uczucia na własnej skórze, gdy jest świadkiem zdrady swojego chłopaka. Od tamtej pory postanawia się skupić wyłącznie na szkole i przyjaciołach. Do czasu, gdy zostaje powołana, aby oprowadzić nowego chłopaka po szkole, który okazuje się być jej rywalem w drodze o zdobycie stypendium na wymarzone studia.
Bardzo podobało mi wykreowanie Milesa i Sophie, bo choć przejawiają lekkie schematy w którym ona jest idealną uczennicą, a on popularnym sportowcem, mają w sobie unikalne elementy, w szczególności chłopak którego romantyzm i poświęcenie jakim się kierował, aby zdobyć dziewczynę były bardzo nietypowe ale i przeurocze.
Moje serce zabiło jednak najszybciej w momencie, gdy dowiedziałam się, dlaczego dokucza bohaterce i zakłóca jej spokojne życie.
Miałam natomiast duży problem z Kate, gdyż jej zachowanie było dla mnie niedopuszczalne, nawet jeśli dowiedziałam się jakie czynniki je powodowały, to sama nie chciałabym się przyjaźnić z taką osobom, gdyż (moim zdaniem) przejawiała bardzo toksyczne zachowanie.
Pewne zdarzenie na końcu książki, było dla mnie trochę naciągane, bo choć wiem, że jest to młodzieżówka, takie zachowania były naprawdę dziecinne.
Książkę czyta się naprawdę szybko, choć z początku się tego obawiałam, gdyż litery są bardzo małe, a tekstu na stronie jest sporo, to sposób w jaki autorka prowadzi czytelnika przez perypetie bohaterów ułatwia zagłębienie się w fabułę. Ostatnie zdania epilogu zasiały we mnie nutkę zarówno niepokoju i ciekawości, z tego też względu nie mogę się doczekać, aż poznam dalsze części tej historii.
Współpraca reklamowa
Sophie od dziecka słyszy, że prawdziwa miłość nie istnieje, w pewnym momencie sama doświadcza tego uczucia na własnej skórze, gdy jest świadkiem zdrady swojego chłopaka. Od tamtej pory postanawia się skupić wyłącznie na szkole i przyjaciołach. Do czasu, gdy zostaje powołana, aby oprowadzić nowego chłopaka po szkole, który okazuje się być jej rywalem w drodze o zdobycie stypendium na wymarzone studia.
Bardzo podobało mi wykreowanie Milesa i Sophie, bo choć przejawiają lekkie schematy w którym ona jest idealną uczennicą, a on popularnym sportowcem, mają w sobie unikalne elementy, w szczególności chłopak którego romantyzm i poświęcenie jakim się kierował, aby zdobyć dziewczynę były bardzo nietypowe ale i przeurocze.
Moje serce zabiło jednak najszybciej w momencie, gdy dowiedziałam się, dlaczego dokucza bohaterce i zakłóca jej spokojne życie.
Miałam natomiast duży problem z Kate, gdyż jej zachowanie było dla mnie niedopuszczalne, nawet jeśli dowiedziałam się jakie czynniki je powodowały, to sama nie chciałabym się przyjaźnić z taką osobom, gdyż (moim zdaniem) przejawiała bardzo toksyczne zachowanie.
Pewne zdarzenie na końcu książki, było dla mnie trochę naciągane, bo choć wiem, że jest to młodzieżówka, takie zachowania były naprawdę dziecinne.
Książkę czyta się naprawdę szybko, choć z początku się tego obawiałam, gdyż litery są bardzo małe, a tekstu na stronie jest sporo, to sposób w jaki autorka prowadzi czytelnika przez perypetie bohaterów ułatwia zagłębienie się w fabułę. Ostatnie zdania epilogu zasiały we mnie nutkę zarówno niepokoju i ciekawości, z tego też względu nie mogę się doczekać, aż poznam dalsze części tej historii.
October 28, 2023
"Perfect Destiny" to historia opowiadająca o cichej dziewczynie i chłopaku z drużyny koszykarskiej, którzy konkurują ze sobą o miejsce na Harvardzie. Książka ta jest krótka i bardzo przyjemna, chociaż szczerze mówiąc, mi czytanie jej trochę się dłużyło. Myślę, że było tak przez obszerne opisy, za którymi zbytnio nie przepadam. To w sumie był dla mnie jedyny minus tej książki.
Bohaterowie zostali naprawdę dobrze wykreowani. Każdy z nich miał swój własny, oryginalny charakter. Najbardziej polubiłam Milesa i Matta. Pierwszy z nich był bardzo ciepły, kochany i opiekuńczy, natomiast drugi zabawny, oddany i lojalny.
W książce znajdziecie kilka plot twistów, które naprawdę mnie zaskoczyły.
I osobiście przepadłam dla Milesa na stronie 157. Ideał nie facet!
Z radością mogę wam polecić tę książkę! Była naprawdę przyjemna i urocza!
Bohaterowie zostali naprawdę dobrze wykreowani. Każdy z nich miał swój własny, oryginalny charakter. Najbardziej polubiłam Milesa i Matta. Pierwszy z nich był bardzo ciepły, kochany i opiekuńczy, natomiast drugi zabawny, oddany i lojalny.
W książce znajdziecie kilka plot twistów, które naprawdę mnie zaskoczyły.
I osobiście przepadłam dla Milesa na stronie 157. Ideał nie facet!
Z radością mogę wam polecić tę książkę! Była naprawdę przyjemna i urocza!
July 11, 2024
Plot twist trochę z dupy i w sumie to zrobilam dnf na końcówce no ale może komuś si epsodoba mimo wsyztsko nie było źle zawsze mogło być gorzej
January 1, 2025
końcówka trochę meh
July 11, 2024
była git ale szału nie ma
January 27, 2024
EDIT OCENY:3,25/5
Pierwsze 80 stron pass reszta książki smash
Większość „niedociągnięć” z pierwszych 80 stron się wyjaśniło po następnych 80 stronach
Kate wybombiaj niunia czemu ty się z nią jeszcze przyjaźnisz Sophie
Vanessa idolka
Pierwsze 80 stron pass reszta książki smash
Większość „niedociągnięć” z pierwszych 80 stron się wyjaśniło po następnych 80 stronach
Kate wybombiaj niunia czemu ty się z nią jeszcze przyjaźnisz Sophie
Vanessa idolka
July 11, 2025
Przez to że główna bohaterka powiedziała, że jej ulubionym wątkiem jest enemies to lovers, co Miles bierze bardzo do siebie, ten wątek wydaje mi się dość na siłę. Nie jest to mój ulubiony motyw w książkach, jednakże są przypadki, że taki zostanie dobrze napisany, z czym się tutaj nie spotykamy.
Kate często zaczyna ze swoją przyjaciółką dramy, które są spowodowane dosłownie niczym.
Rozumiem, że w bliskiej przyjaźni często występują kłótnie, ale to, jak jest ten fakt przedstawiany w tej książce jest bardzo płytki.
Dużym utrudnieniem w czytaniu były określenia typu: "blondynka”, "szatyn", "brunet" czy mówienie o kimś i określanie go jego nazwiskiem, a nie imieniem.
Autorka pewnie nie chciała, aby występowały powtórzenia imion postaci, ale one i tak były, przez powtarzanie non stop: "blondynka", "brunet” lub "Evans”.
Prawie cała fabuła była przewidywalna. Dużo rzeczy niczym z komedii romantycznych, które mają ten sam schemat.
Spotkanie się, nienawiść. Przez nieporozumienie muszą się dogadać i połączyć siły, przez co zaczynają się w międzyczasie w sobie zakochiwać. Okazuje się, że znali się wcześniej, co wiąże się z dramą pod koniec, tak właściwie o nic, bo i tak któreś z nich (za) łatwo wybacza. W końcu się godzą i żyją długo i szczęśliwie.
Także to, w jaki sposób były chłopak Sophie ją zdradził, był bardzo typowy dla "niedobrych ex” w tego typu historiach. Oraz fakt, że Miles na jego zachowanie zareagował, mimo, że to totalnie nie była jego sprawa, biorąc pod uwagę, że z Sophie znali się kilka minut i nie powinien się wtrącać.
To co spowodowało dramę między głównymi bohaterami na koniec, było czymś czego można się było akurat nie spodziewać, ale i zrodziło moją niechęć do wielu bohaterów. Trochę płytkie przedstawienie przyjaźni, że w tak łatwy sposób, przez tak długi okres czasu okłamywali swoją przyjaciółkę.
Nie było niepotrzebnych opisów czynności, co często występuje w młodzieżówkach, było to wielkim plusem. Jednak czytanie dłużyło mi się, przez nudną fabułę. Dużo wątków, które były wepchnięte na siłę, aby zapchać dziurę w fabule i nie miały żadnego wpływu na przyszłe losy bohaterów, przez co często zdarzało mi się przekładać czytanie.
Podsumowując, mi jako osobie, która nie jest wielkim fanem "typowych komedii romantycznych”, ta książka była mocno średnia, nie było tragedii.
Natomiast, jeśli ktoś lubi tak napisane historie, to myślę że powinna być dla tej osoby taka całkiem okej.
Kate często zaczyna ze swoją przyjaciółką dramy, które są spowodowane dosłownie niczym.
Rozumiem, że w bliskiej przyjaźni często występują kłótnie, ale to, jak jest ten fakt przedstawiany w tej książce jest bardzo płytki.
Dużym utrudnieniem w czytaniu były określenia typu: "blondynka”, "szatyn", "brunet" czy mówienie o kimś i określanie go jego nazwiskiem, a nie imieniem.
Autorka pewnie nie chciała, aby występowały powtórzenia imion postaci, ale one i tak były, przez powtarzanie non stop: "blondynka", "brunet” lub "Evans”.
Prawie cała fabuła była przewidywalna. Dużo rzeczy niczym z komedii romantycznych, które mają ten sam schemat.
Spotkanie się, nienawiść. Przez nieporozumienie muszą się dogadać i połączyć siły, przez co zaczynają się w międzyczasie w sobie zakochiwać. Okazuje się, że znali się wcześniej, co wiąże się z dramą pod koniec, tak właściwie o nic, bo i tak któreś z nich (za) łatwo wybacza. W końcu się godzą i żyją długo i szczęśliwie.
Także to, w jaki sposób były chłopak Sophie ją zdradził, był bardzo typowy dla "niedobrych ex” w tego typu historiach. Oraz fakt, że Miles na jego zachowanie zareagował, mimo, że to totalnie nie była jego sprawa, biorąc pod uwagę, że z Sophie znali się kilka minut i nie powinien się wtrącać.
To co spowodowało dramę między głównymi bohaterami na koniec, było czymś czego można się było akurat nie spodziewać, ale i zrodziło moją niechęć do wielu bohaterów. Trochę płytkie przedstawienie przyjaźni, że w tak łatwy sposób, przez tak długi okres czasu okłamywali swoją przyjaciółkę.
Nie było niepotrzebnych opisów czynności, co często występuje w młodzieżówkach, było to wielkim plusem. Jednak czytanie dłużyło mi się, przez nudną fabułę. Dużo wątków, które były wepchnięte na siłę, aby zapchać dziurę w fabule i nie miały żadnego wpływu na przyszłe losy bohaterów, przez co często zdarzało mi się przekładać czytanie.
Podsumowując, mi jako osobie, która nie jest wielkim fanem "typowych komedii romantycznych”, ta książka była mocno średnia, nie było tragedii.
Natomiast, jeśli ktoś lubi tak napisane historie, to myślę że powinna być dla tej osoby taka całkiem okej.
This entire review has been hidden because of spoilers.
November 3, 2023
Sophie Lavender jest w ostatniej klasie liceum. Bardzo zależy jej na dobrych ocenach, gdyż chce mieć szanse na dostanie się na Harvard. Będzie to trudne, gdyż z jej szkoły tylko jedna osoba trafi na wymarzone studia w tej uczelni. Nagle w szkole pojawia się nowy uczeń Miles Evans, który tak jak Sophie zamierza studiować na Harwardzie. Chłopak jest tajemniczy, arogancki i… bardzo przystojny. Rozpoczyna się między nimi rywalizacja, która z czasem doprowadzi ich do czegoś więcej.
Książka przenosi nas do świata liceum, dokładniej do ostatniej klasy. Bardzo wyraźnie można wyczuć w niej typowy vibe amerykańskiego liceum, który budują występujące w fabule wątki koszykówki, imprezy, cheerleaderki, relacje przyjacielskie, rywalizacja o Harvard, zdrady czy kłamstwa. Warto dodać, że duża część akcji toczy się właśnie podczas imprez czy też w szkole. Natomiast jeśli chodzi o kategorię książki to jest to enemies to lovers.
Początkowo myślałam, że akcja tej książki będzie toczyła się wokół odnalezienia osoby, która wysyłała podejrzane SMS-y do Sophie i Milesa i która ewidentnie chce im zaszkodzić. Szybko jednak ten wątek się skończył, ustępując miejsca typowo młodzieńczym perypetiom, a ostatecznie książka zaskoczyła mnie sporym plot twistem, którego kompletnie się nie spodziewałam i nie pomyślałabym, Sophie spotka coś takiego.
Myślę, że „Perfect destiny” to fajna propozycja dla nastolatek, które dopiero zaczynają swoją przygodę z czytaniem. Napisana lekkim językiem, licealna historia z plot twistem. Jeśli chodzi o starszych czytelników, mogą oni nie dostrzec tego, co odnajdzie w niej młodszy czytelnik. Książka jest krótka, nie ma nawet 250 stron, dlatego nie będzie ona wyzwaniem dla osób, które dopiero wchodzą w książkowy świat. Odbiór tej powieści ułatwiają również krótkie rozdziały oraz liczne dialogi. A do tego ta piękna okładka ze złoceniami, po prostu cudo.
„Perfect destiny” to typowe enemies to lovers, które zdecydowanie mogę polecić nastoletnim czytelnikom. Problemy dorastających młodych ludzi i fajna historia miłosna to to, co charakteryzuje tę książkę. Myślę, że bardzo chętnie przeczytałabym jej kontynuację.
Książka przenosi nas do świata liceum, dokładniej do ostatniej klasy. Bardzo wyraźnie można wyczuć w niej typowy vibe amerykańskiego liceum, który budują występujące w fabule wątki koszykówki, imprezy, cheerleaderki, relacje przyjacielskie, rywalizacja o Harvard, zdrady czy kłamstwa. Warto dodać, że duża część akcji toczy się właśnie podczas imprez czy też w szkole. Natomiast jeśli chodzi o kategorię książki to jest to enemies to lovers.
Początkowo myślałam, że akcja tej książki będzie toczyła się wokół odnalezienia osoby, która wysyłała podejrzane SMS-y do Sophie i Milesa i która ewidentnie chce im zaszkodzić. Szybko jednak ten wątek się skończył, ustępując miejsca typowo młodzieńczym perypetiom, a ostatecznie książka zaskoczyła mnie sporym plot twistem, którego kompletnie się nie spodziewałam i nie pomyślałabym, Sophie spotka coś takiego.
Myślę, że „Perfect destiny” to fajna propozycja dla nastolatek, które dopiero zaczynają swoją przygodę z czytaniem. Napisana lekkim językiem, licealna historia z plot twistem. Jeśli chodzi o starszych czytelników, mogą oni nie dostrzec tego, co odnajdzie w niej młodszy czytelnik. Książka jest krótka, nie ma nawet 250 stron, dlatego nie będzie ona wyzwaniem dla osób, które dopiero wchodzą w książkowy świat. Odbiór tej powieści ułatwiają również krótkie rozdziały oraz liczne dialogi. A do tego ta piękna okładka ze złoceniami, po prostu cudo.
„Perfect destiny” to typowe enemies to lovers, które zdecydowanie mogę polecić nastoletnim czytelnikom. Problemy dorastających młodych ludzi i fajna historia miłosna to to, co charakteryzuje tę książkę. Myślę, że bardzo chętnie przeczytałabym jej kontynuację.
November 1, 2023
Szczerze mówiąc nie wiem co napisać o książce, z którą dzisiaj przychodzę, a mowa o „Perfect Destiny”. Podobała mi się - to na pewno, ale jednocześnie coś mi nie pasowało. Czułam jakbym czytała wattpad na papierze i oczywiście to nic złego! Przecież ta książka właśnie jest z tej aplikacji, jednak odniosłam wrażenie, że mało co zostało w niej poprawione.
Zaczynając od fabuły, to bardzo mi się ona podobała, chociaż jest dosyć typowa. Lecz ta prostota mi nie przeszkadzała i bardzo miło było mi poznać słodką historię Sophie i Milesa 🩶 Ich relacja była cudowna i przeurocza, ale odnoszę wrażenie, że za mało dojrzała. Zdecydowanie pokochałam Milesa, chyba najbardziej ze wszystkich bohaterów, zdołałam poznać właśnie jego. Pomimo tego moim zdaniem, niestety bohaterzy zostali słabo wykreowani, byli zbyt infantylni, nie wyróżniali się niczym z tłumu, a podczas czytania nie czułam tych emocji towarzyszących postaciom.
Na pewno sięgnę po następne tomy tej historii. Jestem ciekawa, czy w 2 części lepiej poznam bohaterów i rozwijającą się relacje głównej pary. Styl pisania autorki jest przyjemny i prosty, jednak osobiście irytowały mnie przeskoki czasowe bo czasami ich nie rejestrowałam i błędnie myślałam, że w tak krótkim czasie tyle rzeczy się zmieniło 🥸 Książka liczy mniej niż 300 stron, jednak jest w niej mała czcionka więc trochę czytanie się przedłuża. Polecam osobom, lubiącym słodkie romanse, idealnie na jeden dzień!
Zaczynając od fabuły, to bardzo mi się ona podobała, chociaż jest dosyć typowa. Lecz ta prostota mi nie przeszkadzała i bardzo miło było mi poznać słodką historię Sophie i Milesa 🩶 Ich relacja była cudowna i przeurocza, ale odnoszę wrażenie, że za mało dojrzała. Zdecydowanie pokochałam Milesa, chyba najbardziej ze wszystkich bohaterów, zdołałam poznać właśnie jego. Pomimo tego moim zdaniem, niestety bohaterzy zostali słabo wykreowani, byli zbyt infantylni, nie wyróżniali się niczym z tłumu, a podczas czytania nie czułam tych emocji towarzyszących postaciom.
Na pewno sięgnę po następne tomy tej historii. Jestem ciekawa, czy w 2 części lepiej poznam bohaterów i rozwijającą się relacje głównej pary. Styl pisania autorki jest przyjemny i prosty, jednak osobiście irytowały mnie przeskoki czasowe bo czasami ich nie rejestrowałam i błędnie myślałam, że w tak krótkim czasie tyle rzeczy się zmieniło 🥸 Książka liczy mniej niż 300 stron, jednak jest w niej mała czcionka więc trochę czytanie się przedłuża. Polecam osobom, lubiącym słodkie romanse, idealnie na jeden dzień!
November 4, 2023
4,5
Już po samym opisie wiedziałam, że książka totalnie przypadnie w moje gusta i tak wlasnie się stało. Akcja już od samego początku jest bardzo ciekawa i wciągająca, jak zaczynałam czytać to nic nie moglo mnie od tego oderwać. Jest to piękna historia o dwójce zagubionych nastolatków. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny i cudownie mi się to czytało.
Jeśli chodzi o bohaterów to już od samego początku polubiłam główną bohaterkę. Szczerze? Nawet sama nie wiem czemu, po prostu bila mi od niej bardzo dobra energia. Bohaterzy są cudownie wykreowani. Relacja Milesa i Sophie byla troche skomplikowana. Rywalizowali o miejsce na wymarzonej uczelni i robili sobie głupie zarty, jednak ich relacja uległa totalnej zmianie. Miles byl w stanie zrobic wszystko dla naszej Sophie, co bylo przeurocze.
Książka idealnie sprawdzi się na jeden jesienny wieczór, bo jest krotka i bardzo wciągająca. Polecam wam ją szczerze z calego serduszka 🤍
Już po samym opisie wiedziałam, że książka totalnie przypadnie w moje gusta i tak wlasnie się stało. Akcja już od samego początku jest bardzo ciekawa i wciągająca, jak zaczynałam czytać to nic nie moglo mnie od tego oderwać. Jest to piękna historia o dwójce zagubionych nastolatków. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny i cudownie mi się to czytało.
Jeśli chodzi o bohaterów to już od samego początku polubiłam główną bohaterkę. Szczerze? Nawet sama nie wiem czemu, po prostu bila mi od niej bardzo dobra energia. Bohaterzy są cudownie wykreowani. Relacja Milesa i Sophie byla troche skomplikowana. Rywalizowali o miejsce na wymarzonej uczelni i robili sobie głupie zarty, jednak ich relacja uległa totalnej zmianie. Miles byl w stanie zrobic wszystko dla naszej Sophie, co bylo przeurocze.
Książka idealnie sprawdzi się na jeden jesienny wieczór, bo jest krotka i bardzo wciągająca. Polecam wam ją szczerze z calego serduszka 🤍
October 27, 2023
Książkę od samego początku bardzo dobrze mi się czytało. Styl pisania autorki jest bardzo przyjemny i szybko się czyta. Fabuła jest bardzo wciągająca i wywołuje wiele emocji. Uważam, że książka jest bardzo dobrze napisana, a najważniejsze - nie jest nudna. Musiałam co chwila używać znaczników, bo ciągle coś się działo. Bardzo szybko przywiązałam się do tej historii i bohaterów. Sophie i Miles są cudowni. 🩵 Pierwsze co zrobiłam po przeczytaniu to zaczęłam czytać drugą część na wattpadzie, która mam nadzieje, że również zostania wydana. Jest to trylogia i cudownie byłoby mieć ją w przyszłości całą na półce. Dziękuje Julii za stworzenie tak cudownej historii i wydawnictwu za wydanie jej🤍🫀
5/5⭐️
[współpraca recenzencka] @wydawnictwo.beya
5/5⭐️
[współpraca recenzencka] @wydawnictwo.beya
June 2, 2024
Nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż taka dobra. Przez ponad połowę książki byłam pewna, że moja ocena nie będzie niższa niż 4,5⭐️ jednak plot twist, który się pojawił lekko mnie zdenerwował, przez co obniżam odrobinę swoją ocenę😭
Ogólnie całokształt książki i to jak zostali wykreowani bohaterowie pokochałam❤️🩹
Ogólnie całokształt książki i to jak zostali wykreowani bohaterowie pokochałam❤️🩹
November 6, 2023
Zaznaczam ją jako przeczytana bo to było jedna z pierwszych jaką czytałam na watt i była spoko
July 24, 2024
⭐ 3,5 ⭐
Pierwsza rzecz którą chce powiedzieć to: polecam tą książkę fanom "For sure not you". Powinno wam przypaść do gustu ❤️
"Perfect Destiny" autorstwa Julii Mroczek to książka, która od samego początku przyciąga uwagę wątkiem rywalizacji, co jest zdecydowanym plusem, ponieważ mam słabość do tego typu fabuł. Niestety, już na 10. stronie natrafiłam na błąd drukarski: "kiedy miesięcy temu", co nieco osłabiło moje pierwsze wrażenie.
W drugim rozdziale główna bohaterka, Sophie, nie wykazuje się zbyt dużą inteligencją ani zdolnością do łączenia faktów, które dla czytelnika są oczywiste. To mnie zirytowało, bo właściwy wniosek przyszedł mi do głowy od razu, a Sophie wydaje się być mniej rozgarnięta niż można by się spodziewać. Jej naiwność i brak umiejętności wyciągania prostych wniosków są momentami wręcz irytujące, gdyż przypomina zachowanie dziecka, a nie dorosłej kobiety.
Styl autorki jest jednak bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Mimo licznych monologów, te zbliżają nas do Sophie, budząc sympatię, pomimo jej nieporadności. Rozdziały są krótkie i treściwe, co również mi się podoba, zwłaszcza że książka sama w sobie jest krótka.
Rozwój relacji między bohaterami jest zaskakujący. Choć momentami wydaje się nienaturalny, to akcja jest napisana w taki sposób, że nawet wciąga. Niemniej jednak, dziwi mnie, że Miles tak szybko otwiera się przed Sophie, dzieląc się swoimi prywatnymi traumami. To wydaje się nieco nienaturalne, bo zazwyczaj nie zbliżamy się do obcych osób poprzez tak intymne wyznania.
Jednym z najbardziej absurdalnych momentów w książce jest sytuacja, gdzie kapitan drużyny musi przespać się z cheerleaderką jako forma pseudo inicjacji. Jest to największa głupota, jaką mogłam przeczytać, aczkolwiek pasuje do tematyki młodzieżowej i przypomina mi różne historie z czasów liceum.
Mimo wszystko, mam słabość do Milesa. Lubię ambitnych chłopaków i wątek "rivals to lovers", a ten został naprawdę nieźle poprowadzony. Z kolei wątek "enemies to lovers" wydaje się nieco wymuszony. Dużo bardziej odpowiadałby mi "academic rivals to lovers", co było moim oczekiwaniem od początku. Mimo że realizacja ulubionego wątku Sophie wydaje się głupia, jest w tym coś uroczego, co budzi mieszane uczucia.
Ostatnie rozdziały to jeden wielki chaos. Wytłumaczenia są wyssane z palca i nie mają sensu. Nikt normalny nie podjąłby takiego planu, by kogoś poderwać. Jestem rozczarowana, ponieważ książka miała potencjał, by zakończyć się ciekawie, ale zamiast tego skończyła się dziwnie i bez sensu. Ostatecznie obniżyło to moją ocenę.
Podsumowując, "Perfect Destiny" to książka, którą czyta się przyjemnie i jest wciągająca, jednak liczba bezsensownych sytuacji oraz głupiutkie zachowanie Sophie znacznie obniżają jej wartość. Dlatego z czystym sumieniem oceniam ją na 3,5 gwiazdki.
Pierwsza rzecz którą chce powiedzieć to: polecam tą książkę fanom "For sure not you". Powinno wam przypaść do gustu ❤️
"Perfect Destiny" autorstwa Julii Mroczek to książka, która od samego początku przyciąga uwagę wątkiem rywalizacji, co jest zdecydowanym plusem, ponieważ mam słabość do tego typu fabuł. Niestety, już na 10. stronie natrafiłam na błąd drukarski: "kiedy miesięcy temu", co nieco osłabiło moje pierwsze wrażenie.
W drugim rozdziale główna bohaterka, Sophie, nie wykazuje się zbyt dużą inteligencją ani zdolnością do łączenia faktów, które dla czytelnika są oczywiste. To mnie zirytowało, bo właściwy wniosek przyszedł mi do głowy od razu, a Sophie wydaje się być mniej rozgarnięta niż można by się spodziewać. Jej naiwność i brak umiejętności wyciągania prostych wniosków są momentami wręcz irytujące, gdyż przypomina zachowanie dziecka, a nie dorosłej kobiety.
Styl autorki jest jednak bardzo lekki i przyjemny w odbiorze. Mimo licznych monologów, te zbliżają nas do Sophie, budząc sympatię, pomimo jej nieporadności. Rozdziały są krótkie i treściwe, co również mi się podoba, zwłaszcza że książka sama w sobie jest krótka.
Rozwój relacji między bohaterami jest zaskakujący. Choć momentami wydaje się nienaturalny, to akcja jest napisana w taki sposób, że nawet wciąga. Niemniej jednak, dziwi mnie, że Miles tak szybko otwiera się przed Sophie, dzieląc się swoimi prywatnymi traumami. To wydaje się nieco nienaturalne, bo zazwyczaj nie zbliżamy się do obcych osób poprzez tak intymne wyznania.
Jednym z najbardziej absurdalnych momentów w książce jest sytuacja, gdzie kapitan drużyny musi przespać się z cheerleaderką jako forma pseudo inicjacji. Jest to największa głupota, jaką mogłam przeczytać, aczkolwiek pasuje do tematyki młodzieżowej i przypomina mi różne historie z czasów liceum.
Mimo wszystko, mam słabość do Milesa. Lubię ambitnych chłopaków i wątek "rivals to lovers", a ten został naprawdę nieźle poprowadzony. Z kolei wątek "enemies to lovers" wydaje się nieco wymuszony. Dużo bardziej odpowiadałby mi "academic rivals to lovers", co było moim oczekiwaniem od początku. Mimo że realizacja ulubionego wątku Sophie wydaje się głupia, jest w tym coś uroczego, co budzi mieszane uczucia.
Ostatnie rozdziały to jeden wielki chaos. Wytłumaczenia są wyssane z palca i nie mają sensu. Nikt normalny nie podjąłby takiego planu, by kogoś poderwać. Jestem rozczarowana, ponieważ książka miała potencjał, by zakończyć się ciekawie, ale zamiast tego skończyła się dziwnie i bez sensu. Ostatecznie obniżyło to moją ocenę.
Podsumowując, "Perfect Destiny" to książka, którą czyta się przyjemnie i jest wciągająca, jednak liczba bezsensownych sytuacji oraz głupiutkie zachowanie Sophie znacznie obniżają jej wartość. Dlatego z czystym sumieniem oceniam ją na 3,5 gwiazdki.
February 23, 2025
3/5🩵
Wróciłam do młodzieżówki,ponieważ wróciła mi era delulu i hopeless romantic no i mam nowego crusha🥰i chciałam przeczytać głupi romansik,żeby pokrzyczeć z radości,gdy relacja bohaterów się rozwinie.Jednak zawiodłam się.
Tak,było słodkie zachowanie bohaterów i enemies to lovers,lecz wszystko działo się za szybko ale bez szyku.Na 1 stronie nienawidzili się,a już na następnej przytulali się bez jakiegokolwiek wytłumaczenia i rozwinięcia relacji.Panował wielki chaos i nie poukładanie ,co mi niestety nie odpowiadało.Ja rozumiem,że o to w tym chodziło,żeby byli razem szybko,no ale bez przesady.
Na szczęście nie byłam całkowicie na nie,bo wciąż jestem fanką słodkich romansideł i lubię standardowe zachowania w książkach.Dlatego gdy pierwszy raz między nimi zaiskrzyło,czy pocałowali sie ja również bardzo sie cieszyłam.W tamtych momentach totalnie nie umiałam się odciągnąć od tej książki.Jestem na plus,bo nie było smuta,a ja nie lubię juz czytać takich scen.(na szczęście koniec już tej ery).
Przeczuwam,że przeczytam 2 część,bo tęskniłam za tym typem książek i mam ochotę dowiedzieć się co się stanie z bohaterami,ale napewno nie stanie sie to moją ulubioną seria.
Wróciłam do młodzieżówki,ponieważ wróciła mi era delulu i hopeless romantic no i mam nowego crusha🥰i chciałam przeczytać głupi romansik,żeby pokrzyczeć z radości,gdy relacja bohaterów się rozwinie.Jednak zawiodłam się.
Tak,było słodkie zachowanie bohaterów i enemies to lovers,lecz wszystko działo się za szybko ale bez szyku.Na 1 stronie nienawidzili się,a już na następnej przytulali się bez jakiegokolwiek wytłumaczenia i rozwinięcia relacji.Panował wielki chaos i nie poukładanie ,co mi niestety nie odpowiadało.Ja rozumiem,że o to w tym chodziło,żeby byli razem szybko,no ale bez przesady.
Na szczęście nie byłam całkowicie na nie,bo wciąż jestem fanką słodkich romansideł i lubię standardowe zachowania w książkach.Dlatego gdy pierwszy raz między nimi zaiskrzyło,czy pocałowali sie ja również bardzo sie cieszyłam.W tamtych momentach totalnie nie umiałam się odciągnąć od tej książki.Jestem na plus,bo nie było smuta,a ja nie lubię juz czytać takich scen.(na szczęście koniec już tej ery).
Przeczuwam,że przeczytam 2 część,bo tęskniłam za tym typem książek i mam ochotę dowiedzieć się co się stanie z bohaterami,ale napewno nie stanie sie to moją ulubioną seria.
May 17, 2024
nie jest to najlepsza książka jaką czytałam ale przyjemnie się czytało i chyba wyciągnęła mnie z zastoju czytelniczego
September 6, 2024
Książka dość lekka, w porównaniu do tych które zajmują połowę mojej biblioteczki. Dość krótkie rozdziały, dzięki czemu dobrze mi się czytało. Historia Soph oraz Miles'a jest niesamowita.
April 20, 2025
spełniła moje oczekiwania, podobała mi się, jednak czegoś mi brakowało. za niedługo zaczynam drugi tom🤍
July 24, 2025
końcówka najlepsza i tyle
August 6, 2025
Nakbardziej nie odpowiadał mi fakt, że było np napisane, że jest druga w nocy a dwie linijki później czwarta rano 🤨
January 30, 2025
ogólnie mega fajne, myślę że dałabym 5⭐️ ale książka była za krótka, można było ją trochę rozwinąć, ale poza tym była świetna, dobrze się bawiłam
August 21, 2024
Dałabym tak 3,75⭐️ Podobało mi się, ale to jak przedmiotowo była traktowana główna bohaterka było nie do zniesienia, a ten plot twist był wzięty z niczego
June 17, 2025
2,5/5. Książka miała ciekawych bohaterów i przyjemny styl pisania jednak końcówka- mocno zniechęciła mnie do większości postaci.
Displaying 1 - 30 of 149 reviews